Uprawnienia i przywileje dla honorowych dawców krwi
Krwiodawstwo jest oparte na zasadzie dobrowolnego i bezpłatnego oddawania krwi. Krwiodawca nie otrzymuje za oddaną krew i jej składniki pieniędzy. Jednak aby docenić poświęcenie tych osób państwo lub podmioty prywatne udzielają różnego rodzaju przywileje. Jednak w ramach podziękowania zostały stworzone uprawnienia, które mają, które mają być wyrazem wdzięczności za oddaną cząstkę siebie. W zależności od uprawnienia dotyczą one osób z tytułem “Honorowy Dawca Krwi” lub osób z tytułem “Zasłużony Honorowy Dawca Krwi”. Poniżej przedstawiamy listę uprawnień i przywilejów dla dawców z danej grupy:
Honorowy Dawca Krwi (HDK)
Honorowym Dawcą Krwi jest każda osoba, która zarejestruje się w jednostce organizacyjnej publicznej służby krwi (Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa, oddziale terenowym lub na akcji wyjazdowej) i odda krew pełną albo jej składniki.
Honorowemu Dawcy Krwi:
- przysługuje tytuł “Honorowego Dawcy Krwi” oraz legitymacja “Honorowego Dawcy Krwi” wydana przez jednostkę organizacyjną publicznej służby krwi, w której dawca krwi oddał krew pełną lub jej składniki.
Podstawa prawna:
Ustawa z dnia 22 sierpnia 1997 r. o publicznej służbie krwi (art. 6) - przysługuje po oddaniu krwi pełnej lub jej składników posiłek regeneracyjny o wartości kalorycznej 4.500 kcal (tj.: 9 czekolad)
Podstawa prawna:
Rozporządzenie Ministra Zdrowia z dnia 26 listopada 2004 r. w sprawie wartości kalorycznej posiłku regeneracyjnego przysługującego dawcy krwi - przysługuje zwolnienie od pracy oraz zwolnienie od wykonywania czynności służbowych w dniu, w którym oddaje krew, oraz w dniu następnym, a także na czas okresowego badania lekarskiego dawców krwi, jeżeli nie mogą one być wykonane w czasie wolnym od pracy. Pracodawca jest obowiązany zwolnić od pracy pracownika będącego krwiodawcą na czas oznaczony przez jednostkę organizacyjną publicznej służby krwi w zaświadczeniu, które to pracownik otrzymuje po oddaniu.. Za czas zwolnienia od pracy, o którym mowa powyżej pracownik zachowuje prawo do wynagrodzenia. Przy tym uprawnieniu należy zwrócić uwagę na trzy aspekty:
– to na pracodawcy spoczywa obowiązek zwolnienia pracownika
– pracodawca powinien być przez pracownika wcześniej uprzedzony o nieobecności
– pracownik otrzymuje zwolnienie od pracy na dzień w którym chciał oddać krew lub na kilka godzin również gdy z przyczyn medycznych nie doszło do donacji.
Dokumentem poświadczającym uprawnienie, o którym mowa powyżej jest zaświadczenie wydane przez Regionalne Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa, Wojskowe Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa MON lub Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa MSWiA;
Podstawa prawna:
– Ustawa z dnia 22 sierpnia 1997 r. o publicznej służbie krwi
– Rozporządzenie Ministra Pracy i Polityki Socjalnej z dnia 15 maja 1996 r. w sprawie sposobu usprawiedliwiania nieobecności w pracy oraz udzielania pracownikom zwolnień od pracy.
– Ustawa z dnia 24 stycznia 2014 r. o zmianie ustawy o Policji, ustawy o Straży Granicznej, ustawy o Państwowej Straży Pożarnej, ustawy o Biurze Ochrony Rządu, ustawy o Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego oraz Agencji Wywiadu, ustawy o służbie wojskowej żołnierzy zawodowych, ustawy o Centralnym Biurze Antykorupcyjnym, ustawy o służbie funkcjonariuszy Służby Kontrwywiadu Wojskowego oraz Służby Wywiadu Wojskowego, ustawy o Służbie Więziennej oraz niektórych innych ustaw.
Przeczytaj również: Wolne również po 24:00 - przysługuje ulga podatkowa z tytułu darowizn przekazanych na cele krwiodawstwa
Podatnik, który w roku podatkowym oddał honorowo krew, ma prawo skorzystać ze specjalnej ulgi dla honorowych krwiodawców. Odliczenie dokonuje się od dochodu (przychodu). Wysokość ulgi zależy od ilości oddanej krwi. Wysokość ulgi obliczamy mnożąc ilość faktycznie oddanej honorowo krwi (lub osocza) przez przyjęty dla tej ulgi przelicznik, w postaci obowiązującego ekwiwalentu pieniężnego za 1litr pobranej krwi, tj. przez 130zł. Odliczenie z tego tytułu nie może przekroczyć kwoty stanowiącej 6% dochodu (w przypadku “ryczałtowców” 6% przychodu), wykazanego w zeznaniu.
Podstaw prawna:
– Ustawa z dnia 26 lipca 1991 r. o podatku dochodowym od osób fizycznych.
– Ulotka Ministerstwa Finansów dotycząca “Ulgi podatkowej dla honorowych krwiodawców” - przysługuje zwrot kosztów dojazdu do najbliższego punktu poboru krwi
Zwrot kosztów przejazdu do jednostki organizacyjnej publicznej służby krwi na zasadach określonych w przepisach w sprawie diet i innych należności z tytułu podróży służbowych na obszarze kraju; koszt przejazdu ponosi jednostka organizacyjna publicznej służby krwi
Podstawa prawna:
– Ustawa z dnia 22 sierpnia 1997 r. o publicznej służbie krwi.
– informacja-o-zwrocie-kosztów-podrozy-bialystok
– informacja-o-zwrocie-kosztów-podrozy-bydgoszcz
– informacja-o-zwrocie-kosztów-podrozy-kalisz
– informacja-o-zwrocie-kosztow-podrozy-kielce
– informacja-o-zwrocie-kosztów-podróży-lublin-2017 (aktualizacja-2018)
– informacja-o-zwrocie-kosztów-podroży-lodz
– informacja-o-zwrocie-kosztów-podroży-olsztyn
– informacja-o-zwrocie-kosztów-podroży-poznań
– informacja-o-zwrocie-kosztów-podrozy-raciborz
– informacja-o-zwrocie-kosztow-podrozy-rzeszow
– informacja-o-zwrocie-kosztow-podrozy-szczecin
– informacja-o-zwrocie-kosztów-podrozy-warszawa
– informacja-o-zwrocie-kosztów-podróży-wrocław ( aneks )
– informacja-o-zwrocie-kosztów-podróży-zielona-gora - może uzyskać bezpłatnie wyniki badań laboratoryjnych
O tym, że będziemy chcieli wyniki badań najlepiej poinformować personel stacji w czasie rejestracji lub w czasie badania poziomu hemoglobiny - Karta identyfikacyjna grupy krwi – KrewKarta
Każdy dawca, który kilka razy oddał krew, w niedługim czasie otrzymuje bezpłatnie lub za niewielką opłatą kartę identyfikacyjną grupy krwi. Szczegółowe zasady wydawania krewkaty określają wewnętrzne przepisy centrów krwiodawstwa. Więcej na temat karty identyfikacyjnej dowiecie się pod adresem KrewKarta - W przypadku ogłoszenia stanu zagrożenia epidemicznego albo stanu epidemii 33% ulga w komunikacji krajowej. Honorowemu dawcy krwi, który oddał co najmniej 3 donacje krwi lub jej składników, w tym osocze po chorobie COVID-19, przysługuje ulga w wysokości 33% na przejazdy w komunikacji krajowej środkami publicznego transportu zbiorowego:
a) kolejowego w 1 i 2 klasie pociągów osobowych i pospiesznych oraz autobusowego w komunikacji zwykłej i przyspieszonej,
b) kolejowego w 2 klasie pociągów innych niż osobowe i pospieszne
– na podstawie biletów jednorazowych.
Honorowy dawca krwi, któremu przysługuje ulga na przejazd, o którym mowa powyżej jest obowiązany do uiszczenia dopłaty w wysokości stanowiącej różnicę między należnością za pełnopłatny przejazd w klasie 1 a należnością za pełnopłatny przejazd w klasie 2. Dokumentem poświadczającym uprawnienia, o których mowa jest zaświadczenie potwierdzające co najmniej 3 donacje wydane przez Regionalne Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa, Wojskowe Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa MON lub Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa MSWiA.
Podstawa prawna:
– Ustawa z dnia 21 stycznia 2021 r. o zmianie ustawy o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19, innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych oraz niektórych innych ustaw
Zasłużonemu Honorowemu Dawcy Krwi przysługują:
- Leki za zniżkami. Jednym z przywilejów dla Zasłużonych Honorowych Dawców Krwi jest możliwość kupowania niektórych leków ze zniżkami. Część z nich można otrzymać nawet bezpłatnie. Tańsze lub bezpłatne leki są wydawane tylko za okazaniem recepty wystawionej przez lekarza ubezpieczenia zdrowotnego albo felczera ubezpieczenia zdrowotnego lub lekarza albo felczera niebędącego lekarzem albo felczerem ubezpieczenia zdrowotnego, jeżeli posiada uprawnienia do wykonywania zawodu oraz zawarł z oddziałem wojewódzkim Funduszu umowę upoważniającą go do wystawiania takich recept. Na recepcie takiej w miejscu uprawnienia lekarz wpisuje skrót “ZK” – zasłużony krwiodawca.
Zapoznaj się z wyszukiwarką leków refundowanych (zaznacz opcję: Zasłużony Honorowy Dawca Krwi)
Podstawy prawne: Rozporządzenie Ministra Zdrowia z dnia 3 lutego 2010 r. w sprawie wykazu leków dla świadczeniobiorcy posiadającego tytuł “Zasłużonego Honorowego Dawcy Krwi” lub “Zasłużonego Dawcy Przeszczepu”
Podstawy prawne: Rozporządzenie Ministra Zdrowia z dnia 8 grudnia 2009 r.w sprawie wykazu leków podstawowych i uzupełniających oraz wysokości odpłatności za leki uzupełniające - Po otrzymaniu tytułu ZHDK możliwość skorzystania poza kolejnością z ambulatoryjnych świadczeń zdrowotnych w placówkach ZOZ-ów.
Świadczeniobiorcy, którzy posiadają tytuł “Zasłużonego Honorowego Dawcy Krwi” lub “Zasłużonego Dawcy Przeszczepu” i przedstawili legitymację “Zasłużonego Honorowego Dawcy Krwi” lub “Zasłużonego Dawcy Przeszczepu” mają prawo do korzystania poza kolejnością ze świadczeń opieki zdrowotnej oraz z usług farmaceutycznych udzielanych w aptekach.
Podstawa prawna: Ustawa z dnia 27 sierpnia 2004 r. o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych
– Szybszy dostęp przysługuje również w przypadku ubiegania się o sanatorium - Po otrzymaniu tytułu ZHDK i oddaniu określonej ilości krwi lub jej składników możliwość uzyskania zniżek w komunikacji miejskiej (różne przepisy w różnych miastach)
– Zniżki w komunikacji miejskiej - Zniżki i ulgi w schroniskach, hotelach, sklepach i punktach usługowych zrzeszonych wokół inicjatywy “Dawcom w Darze”. Więcej szczegółów znajdziesz na www.dawcomwdarze.pl
Gdy ktoś jest na b2b to dostaje jakiś zwrot za brak mozliwosci pracy w danym dniu? Czy wszystkie benefity są dla UOP
Szanowny Panie,
Prawo do dnia wolnego w dniu donacji oraz w dniu następnym oraz do zachowania 100% wynagrodzenia mają tylko osoby na umowach opartych o przepisy Kodeksu Pracy. Jako, że umowa B2B jest to to umowa cywilnoprawna nie posiada dana osoba powyżej wspomnianych praw.
Witam, jeżeli oddam krew kilka razy w roku, to za czy za każdym razem przysługuje mi 2 dni wolnego będąc zatrudnionym na umowie o pracę?
Szanowna Pani,
Tak, każdorazowo przysługują 2 dni wolnego.
Tak, za każdym razem. Pozdrawiam
Oliwa zamiast czekolady!! Czy uważacie tak samo jak ja, że z tą czekoladą to taka niedźwiedzia przysługa? Albo sam zjem i przyjmę szkodliwą porcję cukru, albo oddam komuś i przyczynię się do pogorszenia jego zdrowia. Ratunku, obrońmy się od taniego, szkodliwego w nadmiarze cukru. NIK prowadzi ankietę – zachęcam do jej wypełnienia i zwrócenia uwagi na zaprzestanie “rozdawnictwa próchnicy, cukrzycy, otyłości, …”.
Bez czekolad nie oddałbym krwi. Możesz sobie narzekać ile chcesz, na coś trzeba umrzeć a czekolade lubie.
Nie chcesz nie bierz, możesz pić olej ,twoja wola ,nie decyduj za mnie.Mam dorosłe dzieci i nie mają ani próchnicy, ani nadwagi.Cala trójka jest ZK i są sportowcami.
a oddaje krew kilka lat czekolady oddaje znajomym sam ni e jem oddaje znajomym dzieciom rodzinie oddaje by pomoc i miec wolne w pracy
Darmowe przejazdy komunikacją miejską powinny być uregulowane ustawą. Z lekami to są jakieś żarty, większość jest 100 % płatna a zniżki na kilka jakichś podstawowych :-(. Leki powinny być gratis np. po oddaniu 25 litrów
Drodzy czytelnicy.Oddawanie krwi to biękny dar jaki można dać drugiemu czlowiekowi.Sam mam już na koncie ok.40 litrów i nigdy nie bralem w zamian ani grosza,ale mnie krew zalewa gdy ktoś z miasta odda kilka razy krew i ma darmową jazde komunikacją miejska , a ja z poza miasta pomimo tak dużo oddanej krwi nie nalezy mi się.Jaka to sprawiedliwość.Czym się różni ktoś z mista od tego z poza miasta .Czy przy transfuzji też jest taki podział ?z tego co wiem to nie.POzdrawiam wszystkich Dawców Krwi i pomimo niesprawiedliwości i podziale na lepszych i gorszych nadal zachęcam do oddawania krwi darmowo.
Muszę się zgodzić z Tobą, oddałem ok 30 litrów w Zielonej Górze i tam bezpłatne przejazdy są tylko dla mieszkańców. Nie rozumiem czemu nie mogę skorzystać z bezpłatnego przejazdu chociaż z PKS do stacji Krwiodawstwa 🙁
A widzisz kolego.Ja też musze przemiezyć cale miasto na nogach , aby dotrzeć do punktu pobran lub sobie zaplacic bilet miejski.Nie rozumie naszej polityki jeśli już to darmowe przejazdy powinny być dla wszystkich należacych do danego województwa.Ale głowa do góry podaruj troche szczęścia innym oddając krew.Pozdrawiam.
U mnie honorują krwiodawstwo z brązowa i srebrną miejski. Bilet komunikacji wydają na rok potem trzeba go odnawiać a ze złotą odznaką to bilet odnawiać musowo co dziesięć lat. Pochodzę z małej miejscowości i faktycznie pks jest płatny maja gdzieś ze oddajemy krew smutne lecz prawdziwe. W dużych miastach jak Lublin Kraków Warszawa ze złotą odznaką komunikacja miejska jest bezpłatna to w 100% pewne bo korzystałem.
Coś tu nie rozumie Jacku?Jesteś z poza Krakowa i korzystasz z darmowego przejazdu?
W moim centrum krwiodawstwa dają bilet dla mieszkańców miasta a dla mieszkańców okolicznych wiosek (lub miast bez swoich centrów) dają refundację za paliwo z złotówkach. I tak jak ma ok 20km i dostaję 12zł za oddanie krwi (oczywiście dostaję też czekoladę)
Dojazd do stacji krwiodawstwa masz za darmo, zgłaszasz się z biletem zwykłym PKS do kasy i rozliczasz dojazd.
Nie kilka razy tylko 18 litrów. Nie rozumiem czemu krew Cię zalewa ze ktoś ma lepiej niż Ty…
Ja z lekami nie mam problemu – zgłaszam lekarzowi, żeby zaznaczył na recepcie ZK i jak do tej pory wszyscy ładnie wpisywali (niektórzy nawet sprawdzają, czy nie ma większej zniżki na inny podobnie działający lek).
Z terminami do lekarza jest już różnie, ale warto się upominać. W końcu rejestracja na wcześniejszy termin i szybsze leczenie, to nie tylko nasz interes. Jest ileś chorób, które nas czasowo dyskwalifikują jako krwiodawców. Im szybciej podejmiemy leczenie, tym szybciej znów będziemy mogli znowu oddawać krew i pomagać lekarzom w ratowaniu innych pacjentów. A na niewiedzę w placówkach służby zdrowia jest sposób: czasem wystarczy pokazać rozporządzenie z zaznaczonymi odpowiednimi paragrafami – dwukrotnie testowałam i świetnie zdało egzamin.
Siedzę i czytam wasze wszystkie wpisy złość we mnie rośnie oddaje krew i coraz większy bezsens tego widzę. Byłem raz tylko na rocznym zebraniu krwiodawców i był to wielki polityczny spęd nic więcej paru kacyków bo inaczej nie napisze uprawiało politykę jak popatrzyłem na ludzi większość miała to gdzieś. Zamiast na takich spędach zająć się ważnymi sprawami dla krwiodawców wysłuchać ich spostrzeżeń i pomóc im zero inicjatywy. A gdyby tak każdy z nas pogadał z kumplem z pracy krwiodawca i zorganizować protest wyjść na ulice pokazać im ze bez naszej krwi szpitale staną, nikt nie wyprodukuje pewnych leków. To by dało do myślenia ludziom zrobić parę takich wieców pokazać że jesteśmy zgrani.
Jestem Zasłużonym Honorowym z ponad 15 litrami na koncie. Poszłam wczoraj do szpitala w Bartoszycach zarejestrować się do endokrynologa. Usłyszałam od pań w rejestracji, że posiadanie książeczki uprawnia mnie do wejścia poza kolejką, nie do zapisu na tzw. “wizytę terminową”. Aby rozwiać swoje wątpliwości, skontaktowałam się z olsztyńskim oddziałem NZF poprzez stronę internetową. Tam kazano mi złożyć skargę w formie pisemnej. Jest mi strasznie przykro z powodu tego, jak zostałam potraktowana przez polską służbę zdrowia. Gdybym nie musiała iść do lekarza, ha, gdyby mój lekarz rodzinny nie stwierdził, że potrzebuje konsultacji ze specjalistą, nigdzie bym nie szła. Nie oddam honorowo ani kropli krwi więcej i wszystkich będę zniechęcała do honorowego krwiodawstwa. Jak służba zdrowia mi- tak ja jej.
Przykro mi czytać coś takiego.
Rozumiem zbulwersowanie, jednak w moim mniemaniu krew oddaje się dla bliźnich, a nie dla tego, co zrobi dla nas w zamian państwo.
Ja bym to robiła nawet bez ulg, czy wejść bez kolejki, z samą świadomością, że moja krew może komuś uratować życie.
A w moim mniemaniu państwo dla honorowego dawcy krwi powinno zapewnić ful wypas usług medycznych za to że pomaga na rzecz biednych schorowanych braci i sióstr narodu Polskiego.W krajach Zachodnich typu Niemcy dostaje się za krew pieniądze . Więc śmie twierdzić ze takie dobro jak oddawanie krwi za tytuł honorowego dawcy Krwi jest dobrem obustronnym w czasach patologi NFZ ze ze względu na to że kolejki do lekarzy i specjalistów są bardzo długie w oczekiwaniu na czas przyieća do lekarza . A jeżeli ty Byku twierdzisz inaczej to śmie twierdzić że jesteś honorowym Frajerem
Nie zgadzam się z tym. Zacząłem oddawać krew gdy tylko skończyłem 18 lat. Dopiero po oddaniu około 5 litrów dowiedziałem się, że jest coś takiego jak ZK. Dopiero wtedy dowiedziałem się, że mam z tego pewne korzyści. Tak fajnie ciesze się, ze mam większe zniżki na leki. Cieszę się, że niby nie muszę stać w kolejkach choć bardzo żadko z tego korzystam gdyż wychodzę z założenia, że innych pacjentów czas jest podobnie cenny jak mój i nie zamierzam przychodzić i na starcie się wykłócać “wy se czekajcie, a ja wchodzę bez kolejki”. Czesze się, że mam pewne przywileje ale to nie dla nich oddaje krew……. Krew oddaje dla potrzebujących pacjentów oraz dla siebie, bo po prostu tego chcę…..
To samo chciałem napisać. Żeby być świadomym krwiodawcą potrzeba do tego dojrzeć. Widać, że ta pani jest zwykłym egoistą.
Byku wszystko o.k. gdydy było to dla neszych ludzi ale w większości kref naszą sprzedają zagranice nie za małe pieniądze…
W takim razie jesteś osobą, która oddawała krew nie po to, aby pomagać innym tylko dla czerpania z tego korzyści? Mało tego, teraz chcesz karać osoby, które potrzebują pomocy za beznadziejną służbę zdrowia? W takim razie, nie jesteś dla mnie godzien/godna aby oddawać krew i masz rację, nie rób tego!
Szkoda, że nie ma tutaj lajków, dostałbyś ode mnie.
Chcialbym dodac jeszcze cos bardzo waznego.Dzieje sie tak a nie inaczej dlatego,ze krwiodawcy nie upominaja sie o swoje.Zdarza sie to nader czesto.Np. w aptece farmaceuta zwraca uwage klientowi dlaczego placi za antybiotyk ciezkie pieniadze skoro jest ZHDK dla ktorych prawie wszystkie antybiotyki sa refundowane i to prawie w 100%.Na to klient,ze nie mial o tym zielonego pojecia.Bardzo duzy odsetek ZK nie egzekwuje swoich praw,a IM w to graj. Poznalem niedawno 60letniego czlowieka od kilku lat na recie,a od 35 lat ZHDK,ktory nigdy nie korzystal z jakichkolwiek ulg,znizek i uprawnien,bo jak twierdzi o tym nie wiedzial.Takie sa realia.Takich nieuswiadomionych,jest bardzo,bardzo duzo.
Ano właśnie… kto informuje krwiodawców? Czemu przez brak informacji są tak naprawde oszukiwani?
Oczywiście można powiedzieć że powinni się sami zainteresować, ale może odwróćmy to: powinni po prostu być informowani… dobrze wydane ulotki by zrobiły swoje: w końcu dawca i tak czeka aby oddać, móglby sobie przejrzeć broszurkę na którą się potem może powołać. Bo nawet informacje znalezione w internecie brzmią czasem pięknie, ale jak czytamy w komentarzach – czasem są od nich odstępstwa, albo wręcz nie są respektowane. Dawcy dają życie – powinno się dbać o nich.
Zgodnie z ustawą o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanej ze środków publicznych to placówki mają obowiązek informowania o przywilejach.
Dziękuję za odpowiedź. Jednak muszę powiedzieć, że nie jest to takie piękne w praktyce. W punktach oddanie krwi oczywiście część informacji się uzyska (nie zawsze jest konkretna: np. nie każdy powie w jaki sposób uzyskać odznakę HDK – i nie chodzi o ilość oddania, ale fizyczny sposób uzyskania), ale po zadaniu pytania. A żeby zadać pytanie, trzeba się wcześniej jakoś z tematem zetknąć.
Natomiast odnośnie aptek… jak żyję, nie widziałam takiej informacji wywieszonej. Możliwe że kiedyś w jakiejś placówce medycznej, ale w aptece na pewno nie. A ludzie potrafią zagryźć każdego kto podchodzi bez kolejki.
Jak już wcześniej tu napisało kilka osób: w naszym kraju ludzie, którzy korzystają z przywilejów są czesto postrzegani jako “kombinatorzy” a tak naprawdę krwiodawca zwykle oddaje z potrzeby niesienia pomocy a nie chęci uzyskania jakiś profitów. Natomiast jeśli przywileje ma, to powinien móc z nich korzystać bez konieczności tłumaczenia się z pobudek oddawania krwi. Przecież – analogicznie – nikt nie pyta ciężarnej kobiety czemu zaszła w ciążę kiedy ustępuje jej miejsca w tramwaju.
Na koniec może dwa słowa poztytwu:
widziałam kilka dni temu ulotkę – na okładce rysunek Mleczki ze smokiem, królewna i rycerz, królewna mówi “idź, idź, jakby coś to oddam dla Ciebie krew”. Piękne i zabawne! Ale jeszcze ważniejsza rzecz – autor ulotki pięknie zauwazył. Krew to jedno z najcenniejszych lekarstw na świecie, a w dodatku lekarstwo, którego nie umiemy wyprodukować chemicznie. Możemy je uzyskać jedynie z ciała zdrowego człowieka.
Poproszę więcej takich ulotek: zabawnych, mądrych, pozytywnych! Rozpropagujcie je proszę: na ulicy, w internecie, zresztą… od czego jest facebook! Nawet jedna pozytywnie nastawiona osoba może wywołać łańcuszek komentarzy i wtedy może krwiodawcy staną się bohaterami a nie sępami czekającymi na bezpłatne przejazdy albo miejsce w kolejce.
Kolego to gdzie Ty mieszkasz w takim razie 😉 (bez urazy oczywiście). W każdej aptece znajdziesz informację z wyciągiem z ustawy o pierwszeństwie w kolejkach, nie tylko ZHDK ale i weteranów i kombatantów wojennych. Niestety apteka apteką, sam jeszcze nigdy nie zobaczyłem takiego wykazu w przychodni a tym bardziej o zniżkach na recepty. A co do tych kombinatorów kolego nie oszukujmy się… Cheć niesienia pomocy jest bardzo szlachetna ale ine osób tak na prawde oddaje tylko po to aby pomóc? 😉 Czekolada, dzień wolny od pracy, darmowe badania krwi, a w końcu przywileje zasłużonego co za różnica z jakich motywów się tą krew oddaje skoro koniec końców kogoś można uratować? 😉
W aptece, w której zawsze kupuję lekarstwa, jakiś czas była stosowna wywieszka. Ale jak kiedyś spytałam farmaceutki o to, czy jest to respektowane, odpowiedziała, że ona do kolejek się nie wtrąca. Teraz już tej kartki nie ma, widocznie stwierdzono, że ludzi przywilejami drażnić nie wolno.
Za tej złej komuny we wszystkich placówkach zdrowia były wywieszone informacje o przywilejach HDK. W dzisiejszych czasach od 25 lat nie spotkałem się z czymś takim.Po prostu jest to wyraźnie komuś na rękę…
w obecnych czasach państwo już nie myśli za ludzi, samemu trzeba szukać i dopominać się o swoje prawa i dotyczy to wielu spraw, nie tylko zniżek ZHD. Taka sytuacja pojawiła się po 1989r., nie zauważyłaś? Był czas aby się przyzwyczaić.
Z zasluzonymi krwiodawcami jest roznie. U lekarza rodzinnego owszem,mozna dostac sie poza kolejnoscia,ale u specjalistow patrza na czlowieka jak na intruza ktory w bezczelny sposob probuje wyegzekwowac jakies tam trudne do sprecyzowania przywileje.
Przeciez sa na to konkretne ustawy i zadna to laska,ze pani w recepcji sie do nich dostosuje.Ale prawo prawem,a zycie swoje. Z lekami rodzinni jakos problemu nie robia,natomiast specjalisci jak najbardziej.Nabazgrze recepte wstawiajac symbol ZK ,a jednoczesnie wstawi zlosliwie 100%,zdajac sobie doskonale sprawe,ze oszukuje pacjeta,ale maja za to jakies profity z firm farmaceutycznych.
Wiekszosc tzw.specjalistow na prowincji to pozal sie Boze konowaly.Nie odruzni prostej dysfunkcji od powaznego przypadku. Nie rozumie co to za specjalista ktory posluguje sie pieczatka =LEKARZ MEDYCYNY=,a przyjmuje jako np.neurolog.FARSA. I jeszcze jeden aspekt,prywatnie przepisze co sie chce i w nieograniczonych ilosciach.
To nie wynika ze złośliwości tylko z ustawy refundacyjnej. Przy refundacji różnicę dopłaca NFZ, więc niezależnie od jej stopnia, firma farmaceutyczna zarobi tyle samo. Proponuję się zapoznać się z systemem refundacyjnym w Polsce. Miłej lektury. Dodam, że jest najbardziej zawiłą i skomplikowaną w tej części galaktyki.
Ja tam nigdy nie liczę na profity, a ważne jest, że mogę pomoc jakoś. W tamtym tygodniu Bankowa Akcja Honorowego Krwiodawstwa, a teraz muszę odczekać i znowu wyruszę by chociaż oddajać krew jakoś pomóc. 🙂
Brawo kolego markopolo-widać lubisz pomagać,nie czekasz na brawa.
Jestem ZHDK, dzisiaj byłam w szpitalu i po okazaniu legitymacji zostałam przyjęta jako pierwsza na konsultacje. Kilka dni wcześniej miałam rezonans na który czekałam 1 dziań a nie kilka miesięcy. Termin operacji mam wyznaczony już na październik i to tego roku, nie muszę czekać ponad rok w kolejce 🙂 Więc chyba pomału coś się zmienia 🙂
W moim mieście krwiodawca jest nie istotny.Właśnie zapisałam się do neurologa na 16 pazdziernika i pani pielęgniarka nie wie nic na temat możliwości korzystania krwiodawców poza kolejnością z porad ambulatoryjnych.Stomatolog również nie jest poinformowana w tej sprawie. Poddałam się i jako krwiodawca albo chodzę prywatnie , albo czekam miesiącami na wizytę.Pacjenci nigdy nie przepuścili mnie w kolejce do lekarza, nawet zostałam kiedyś porządnie obrażona przez pacjentów.A więc dla mnie krwiodawcy nie mają przywilejów, wyjątek – przejazdy komunikacją miejską.
Egzekwujcie swoje prawa! Ja też pierwszy raz zostałam potraktowana jak intruz.Zgłosiłam zachowanie pań w rejestracji do miejscoweggo NFZ-u Nie szłam do kierownika ,odrazu NFZ Nie wiem czy tam zadzwonili czy pismo im wysłali w kazdym badz razie wczoraj poszłam ,oswiadczyłam w rejestracji ze jestem ZHDK i zostałam zarejestrowana do specjalisty na drugi dzień! Musimy mieć postawe roszczeniowa w takich przypadkac i nie litowac sie nad paniami ktore siedza w recepcji bo ich obowiazkiem jest poznać ustawe ktora umozliwia nam taki przywilej
Jam zgłosiła sprawę NZF wczoraj. Pani słowa dały mi nadzieję, że może moja skarga coś zmieni.
Ja też ostatnio byłem rejestrować się do neurologa i Pani w rejestracji mi mówi: pażdziernik 2015…Ja na to co ????? to ja dawno się przekręce…a ona do mnie ,nic Panu nie poradzę,a ja za to jej wyciągam “asa z rękawa” książeczkę….ZHDK , ależ było jej zdziwienie sprawdzanie weryfikacja dzwoninie gdzieś…..I już na grudzień jestem zapisany 🙂
A ja będąc w zeszłym roku w Konstancine w Stocerze (byłem tam operowany i jestem pod ich opieką medyczną) usłyszałem od p.doktor, że mogę liczyć na rehabilitację w 2015r. Jako ZHDK 🙂
Poza komunikacją miejską to przywileje krwiodawców w placówkach służby zdrowia to fikcja.
To fakt rejestracja nie rozumie czy sie nalezy czy nie.Czesto musze walczyc sam i udawadniac ze mi sie nalezy bez kolejki choc mam juz oddane ok.40liteow.
Honorowemu dawcy krwi przysługuje dzień wolny od pracy, ale czy także? Tym którzy pracują na noc np.od 22.00 do 6.00
To kwestia “dogadania” się z pracodawcą. Zgodnie z przepisami jeżeli je czytać wprost dzień wolny przysługuje w dniu w którym oddaje się krew a więc od godz. 00:00 do 24:00. Teoretycznie więc pracodawca mógłby zażądać od pracownika przyjścia na godzinę 24:00 do pracy. Pisaliśmy kiedyś do kilku RCKiK w tej sprawie i większa część uważała, że pracownik powinien mieć raczej wolne. Powoływali się jednak oni na zdrowy rozsądek niż na przepisy prawne. Mamy również w swoich zasobach interpretację odmienną od większości . Mianowicie jedna z kancelarii prawnych, potwierdza, że krwiodawcy przysługuje dzień wolny w dniu w którym oddaje się krew, jednak za dzień wolny należy przyjąć “dzień pracy pracownika” czyli do np 6:00 rano następnego dnia. Niema więc jednoznacznej wykładni. Jak widzisz wiele również zależy od tego jak się dogadzasz z pracodawcą. Chyba, że to ten typ pracodawcy z którym nie idzie się dogadać. Druga sprawa na którą należałoby zwrócić uwagę to czy dzień wcześniej chodzisz również na nocną zmianę i jesteś np do 6:00 rano w pracy i idziesz np. o 10:00 do stacji oddać krew.
Ja już parę lat oddaje i w pracy z tego powodu problemu mi nie robią, ale wcześniej się z kierem ugaduje żeby mu człowieka nie brakło jak prace zaplanuje a on w zamian nie stwarza problemów.
Raz się tylko zapytał czy 8 razy w roku mogę oddawać 😉
Dobrze, że są jeszcze tacy pracodawcy.
U mnie także nie ma problemu z pracodawcą…ale informuję ,go że np jutro idę oddać honorowo ,a nie że chce mieć wolne i szkoda urlopu…zatem on mówi : OK dziękuję za informację,to do zobaczenia po jutrze …: )
O tym co się przysługuje Zasłużonym krwiodawcom , piszecie jakieś bzdury. Leki?—najwyżej te na złamany paznokieć. Urzędnicy N.F.Z. patrzą na legitymację Z. K. —jak wół na malowane wrota, nic się nie należy. Jedynie komunikacja miejska jest darmowa. Lekarze najchętniej przepisują leki na 100%. W kolejce do lekarza też to nie działa, trzeba swoje odczekać . Piszecie że włączają się różne firmy,sklepy. Dlaczego nie znalazła się żadna Firma Ubezpieczeniowa która by zniosła lub obniżyła składkę N.W. od kierowców . Paru osobom ratujemy życie.Pozdrawiam. Stefan.
Dokładnie tak jest jak piszesz kolego! Przynajmniej w moim mieście…..
JA NIE NARZEKAM NA REFUNDACJE NA LEKI JAKO ZHDK ALE KOMUNIKACJA MIEJSKA?TO ZART JEDNEMU SIE NALEZY DRUGI PLACI
Stefanie,u lekarza to także działa,ale musisz mieć asa w rękawie…weż sob ie wydrukuj z internetu ,pełmno jest informacji co Nam przysługujęz jakiego przepsiu ustaw…i jak Ci będzie stwarzać siostra problemy,to pokarzesz jje kartkę,jeżeli ona dalej będzie sięupierać ,poproś dyrektora przychodni…..błyskawicznie sobie przypomniże jest taki przywilej ….:)
jedni mają rację , inni nie . ale mnie krew zalewa kiedy zasłużony krwiodawca musi za WITAMINY płacić100% . paranoja …..
To prawda kolego, przecięz zestaw witamin powinien byc darmo dla nas kilka lat temu byly za darmo bo korzystałem z tego przywileju teraz nam to zabrano.