Korzyści z HDK

Uprawnienia i przywileje dla honorowych dawców krwi

Krwiodawstwo jest oparte na zasadzie dobrowolnego i bezpłatnego oddawania krwi. Krwiodawca nie otrzymuje za oddaną krew i jej składniki pieniędzy. Jednak aby docenić poświęcenie tych osób państwo lub podmioty prywatne udzielają różnego rodzaju przywileje. Jednak w ramach podziękowania zostały stworzone uprawnienia, które mają, które mają być wyrazem wdzięczności za oddaną cząstkę siebie. W zależności od uprawnienia dotyczą one osób z tytułem „Honorowy Dawca Krwi” lub osób z tytułem „Zasłużony Honorowy Dawca Krwi”. Poniżej przedstawiamy listę uprawnień i przywilejów dla dawców z danej grupy:

Honorowy Dawca Krwi (HDK)

Honorowym Dawcą Krwi jest każda osoba, która zarejestruje się w jednostce organizacyjnej publicznej służby krwi (Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa, oddziale terenowym lub na akcji wyjazdowej) i odda krew pełną albo jej składniki.

Honorowemu Dawcy Krwi:

Zasłużonemu Honorowemu Dawcy Krwi przysługują:

UWAGA!
W dniu 17 07.2024 r. zostało opublikowane rozporządzenie 2024/1938 w sprawie standardów jakości i bezpieczeństwa substancji pochodzenia ludzkiego przeznaczonych do zastosowania u ludzi oraz uchylające dyrektywy 2002/98/WE i 2004/23/WE3 (dalej: rozporządzenie SoHO), które będzie stosowane od połowy 2027 r., tj. 3 lata po jego opublikowaniu i wejściu w życie ? w tym czasie kraje członkowskie zobowiązane są do dokonania przeglądu funkcjonujących uprawnień.

161 komentarzy do “Korzyści z HDK”

  1. Pytanie z milionerów: „Jakie produkty w ramach ekwiwalentu energetycznego dostaje osoba oddająca krew w RCKiK w Krakowie?” Odpowiedź: majonez…. Żona wczoraj oddawała krew. Nie wiem czy miała od razu zjeść sobie pół słoika? Proszę nie róbcie sobie „jaj”. Chyba za bardzo tu atmosfera świąteczna komuś się udzieliła.

    Odpowiedz
  2. „Szybszy dostęp przysługuje również w przypadku ubiegania się o sanatorium” t już nie działa.Bydgoski NFZ ustawił mnie w normalnej kolej oczekujących. I rzeczywiście na stronie NFZ nie ma dawców w grupie uprzywilejowanych a na infolinii dowiedziałam się że ZHD na sanatoria ie dział. Ktos może to sprawdzić? ew usunąć te zapis w przywilejach bo wprowadza w błąd.

    Odpowiedz
  3. Krwiodawstwo to coraz większy biznes, Mi wlaśnie po oddaniu 50 L krwi otwierają się oczy, o wielu rzeczach sie nie mówi choćby o tym że za swoje dobre serce jesteś karany w postaci ucinania pieniędzy na które pracujesz lub co ciewe odliczenie od podatku ma od lat ta sama kwotę 130 zł za litr pomimo że w ostatnich latach szaleje duża inflacja.

    Odpowiedz
  4. witam.
    Mam pytanie czy jak mam zasłużonego dawce to czy mogę poza kolejnością z korzystać w przychodni rehabilitacyjnej

    Odpowiedz
    • Teoretycznie: „tak”. To też jest świadczenie opieki zdrowotnej. Praktyka jest niestety różna, w zależności od podmiotu świadczącego (sic!!!). Np. dla Zachodniopomorskiego (konkretnie: Koszalin), w jednej poradni niemalże interweniowała ochrona, gdy próbowałem wymusić udzielenia mi informacji (podstawy prawnej), na podstawie której poradnia odmawia udzielenia świadczenia poza kolejnością (to miało miejsce w dn. 28.03.2025). W drugiej uzyskałem świadczenie poza kolejnością bez problemów. Zaznaczam, że w obu przypadkach zachowywałem się równie kulturalnie i konsekwentnie.

      Odpowiedz
    • Witam serdecznie!
      Nie wiem dlaczego nie odpowiedziałem na Twój komentarz. Oczywiście uprawnienie pozwala na przyjęcie do przychodni rehabilitacyjnej poza kolejnością. Jednak w zależności po co się zgłosiłeś dotyczą Cię 2 terminy. Do lekarza rehabilitanta poza kolejnością wynikającą z listy oczekujących
      maksymalnie w ciągu 7 dni roboczych do wykonywania zabiegów poza kolejnością wynikającą z listy oczekujących ale bez wymogu przyjęcia w ciągu 7 dni roboczych.

      Odpowiedz
  5. Oddaję już parę lat krew i powiem szczerze że przywileje które niby podkreślam NIBY są to tak naprawdę nie mają odzwierciedlenia. Na swoim przypadku mogę powiedzieć że leki które by miały być ze zniżką czy darmowe to jakieś witaminki bo żadnych leków takich nie ma nigdy. A co do wizyt u specjalistów u lekarzy bez kolejki okej do 7 dni jest totalną bujdą na resorach!!! Przykład dostałem porażenia nerwów twarzy zadzwoniłem na rejestrację to wizyta w poradni rehabilitacyjnej mogła się odbyć najszybciej po dwóch tygodniach u laryngologa po trzech tygodniach a neurologa to czekam już miesiąc czasu. I w każdej jednej rejestracji podkreślam że posiadam legitymację zasłużonego dawcy krwi i słyszę odpowiedź panie z drugiej strony telefonu „no co ja panu poradzę”wykonałem telefon 6 lutego na rejestrację do chirurga usłyszałem że najszybszy możliwy termin jest na sierpień. W w lutym dostałem ponowne skierowanie na rehabilitację związaną z nerwami twarzy najszybszy termin listopad i to w kilku punktach rehabilitacyjnych. Więc jeśli to mają przywileje być dla zasłużonych honorowych dawców krwi którzy muszą się w jakiś sposób regenerować czy ewentualnie wrócić szybciej do zdrowia no to pięknie naprawdę pięknie chciałbym zobaczyć te przywileje póki co to nie widzę.

    Odpowiedz
    • A ja na swoim przykładzie mogę powiedzieć że w zeszłym roku miałam przepisane dwa antybiotyki i oba otrzymałam za darmo w aptece po operacji w grudniu 2024r zastrzyki i lekarstwa kosztowały mnie grosze.
      27.03 godz 9:00 poszłam do przychodni przyszpitalnej i poprosiłam o umówienie wizyty do neurologa pani podała termin na koniec lipca gdy powiedziałam że poproszę wizytę na legitymację ZHD to grzecznie zapytała czy dziś 12:40 mi pasuje. Kolejny przykład umawiałam się na rezonans magnetyczny co prawda nie udało się w 7 dni roboczych ale czekałam tylko 8 dni a nie dwa miesiące. Więc to chyba zależy od placówki, ludzi tam pracujących mi osobiście legitymacja bardzo pomogła w ostatnim czasie .

      Odpowiedz
  6. Chcę doprecyzować, czy jak potrzebuję np. dostać się do specjalisty tam gdzie potrzebne jest skierowanie do mam prawo po za kolejnością czytaj 7 dni u każdego z lekarzy czyli najpierw u rodzinnego lekarza a potem w 7 dniach u specjalisty ?

    Odpowiedz
    • Jeśli potrzebne jest dkierowanie, to musi rodzinny wystawić. Później ze skierowaniem do rejesracji i wtedy w ciągu 7 dni powinni przyjąć

      Odpowiedz
  7. Po otrzymaniu tytułu ZHDK możliwość skorzystania poza kolejnością z ambulatoryjnych świadczeń zdrowotnych w placówkach ZOZ-ów.
    Świadczeniobiorcy, którzy posiadają tytuł ?Zasłużonego Honorowego Dawcy Krwi? lub ?Zasłużonego Dawcy Przeszczepu? i przedstawili legitymację ?Zasłużonego Honorowego Dawcy Krwi? lub ?Zasłużonego Dawcy Przeszczepu? mają prawo do korzystania poza kolejnością ze świadczeń opieki zdrowotnej oraz z usług farmaceutycznych udzielanych w aptekach.

    Mam pytanie o interpretację tego zapisu.
    Czy pacjent ma prawo do podejścia do „okienka” bez kolejki czy chodzi również o wizyty lekarskie u lekarza POZ oraz specjalistów w ramach NFZ?

    Odpowiedz
    • Witam serdecznie!
      Oto interpretacja MZ dotycząca poradni i lekarza rodzinnego:
      Szanowny Panie, w odpowiedzi na Pana pytanie zwracam się z uprzejmą prośbą o przyjęcie poniższego. Zgodnie z art. 47c ustawy z dnia 27 sierpnia 2004 r. o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych (Dz.U. z 2019 r. poz. 1373) Zasłużonemu Honorowemu Dawcy Krwi przysługują uprawnienia do korzystania poza kolejnością ze świadczeń opieki zdrowotnej oraz usług farmaceutycznych udzielanych w aptekach. Oznacza to, że świadczeniodawca udziela tych świadczeń poza kolejnością przyjęć, wynikającą z prowadzonej przez niego listy oczekujących. Świadczeniodawca udziela świadczeń opieki zdrowotnej w dniu zgłoszenia. W przypadku gdy udzielenie świadczenia nie jest możliwe w dniu zgłoszenia, świadczeniodawca wyznacza inny termin poza kolejnością przyjęć, wynikającą z prowadzonej przez niego listy oczekujących. Świadczenie z zakresu ambulatoryjnej opieki specjalistycznej nie może być udzielone w terminie późniejszym niż w ciągu 7 dni roboczych od dnia zgłoszenia. Należy zwrócić uwagę, że regulacja zawarta w ww. ustawie wskazuje, iż świadczeniodawca udziela świadczeń poza kolejnością przyjęć wynikającą z prowadzonej przez niego listy oczekujących. Listy tej nie należy mylić z kolejką do rejestracji poradni tzw. ?harmonogramem przyjęć? stosowanym w przychodniach w celu ustalenia kolejności przyjęć do lekarza w danym dniu. Powyższe oznacza, iż osoby wymienione w omawianym przepisie muszą przestrzegać kolejki do rejestracji oraz przed gabinetem lekarskim. Podmioty lecznicze są odpowiedzialne za przyjęcie w swoich jednostkach rozwiązań organizacyjnych, umożliwiających tej grupie pacjentów korzystanie ze świadczeń poza kolejnością. Jednocześnie należy przyjąć, że udzielanie kolejnych świadczeń u danego lekarza specjalisty powinno odbywać się zgodnie z ustalonym przez tego lekarza planem leczenia.

      Odpowiedz
  8. Czy jeśli idę do lekarza z dzieckiem bo już powinienem zaszczepić a nie ma miejsc, to również przysługuje mi prawo przyjęcia w ten sam dzień? już nie chodzi mi że bez kolejki.

    Odpowiedz
  9. Witam, jak wygląda sprawa szybszego dostępu ZHDK do rehabilitacji? Jakich działów rehabilitacji dotyczy (ambulatorium, ośrodek rehabilitacji dziennej, oddział rehabilitacji ogólnoustrojowej)? W artykule podanej jest „Po otrzymaniu tytułu ZHDK możliwość skorzystania poza kolejnością z ambulatoryjnych świadczeń zdrowotnych w placówkach ZOZ-ów.”

    Odpowiedz
  10. Witam Serdecznie czy obsługa poza kolejnością przysługuje również podczas badań wstępnych do pracy dotyczy Medycyny Pracy?

    Odpowiedz
    • Witam serdecznie!
      Koszty medycyny pracy nie są pokrywane ze środków publicznych, pokrywa je bezpośrednio pracodawca. W związku z czym podmioty te nie mają obowiązku obsługiwać ZHDK poza kolejnością.

      Odpowiedz
  11. Czy ktoś wie, dlaczego w żadnej ze spółek PLK (PKP) zasłużeni honorowi krwiodawcy nie mają żadnych ulg? Otrzymują ordery, jakieś blaszko-odznaki, wisiorki, czekolady… Słyszą piękne słowa. Tymczasem od lat brak jest w y m i e r n e j i stałej ulgi podczas podróży kolejami. Do przejazdów ulgowych uprawniony jest – jak widzę – cały wachlarz różnych zasłużonych, ale ZHDK – brak. Zadziwiającą dobrocią na tle kolei wykazują się samorządy (JST) powszechnie uchwalając prawo do bezpłatnych przejazdów komunikacją miejską. Czym się JST różnią od ministerstw w kwestii decyzyjności, że na poziomie miejskim/gminnym wydanie uchwał o ulgach dla ZHDK przychodzi tak łatwo Ktoś wie? Koszt przejazdu koleją? Jakiś konflikt interesów? Nie mogę się nadziwić w sprawie, bo jednej strony wydać decyzję o uldze w przejazdach kolejowych jest władny Minister Infrastruktury sam lub na wniosek drugiej strony – np. Ministra Zdrowia. Jedna rozmowa, dwóch-czterech osób na poziomie centralnym. Tymczasem w temacie ulgowych podróży kolejami (zatem najczęściej i n c y d e n t a l n y c h) nie ma żadnego porozumienia, żadnej rozmowy, żadnych prac. Cisza. Żadnych, poza sprawą C19, kiedy krwiodawcy (nawet nie ZHDK) okazali się być suto wynagrodzeni, i to niejako z miejsca. Czyli jednak organizacyjnie można zrobić to sprawnie. Gdzie tu zatem logika? Gdzie spójność? Pytam, bo brak ulg dla ZHDK w przejazdach kolejami jest dla mnie zupełnie niezrozumiały. Czy naprawdę zasłużeni Honorowi Krwiodawcy nie zasługują na jakąkolwiek ulgę podczas podróży pociągiem? Dlaczego?

    Odpowiedz
      • Jak to się zatem stało, że do początku lat 90. ulga istniała a wraz z nadejściem tzw. „wolności”, czyli tzw. wolnego rynku, została, zlikwidowana?

        „W opinii Ministra Zdrowia, krwiodawstwo powinno być dobrowolne i nieodpłatne,…”

        A w mojej opinii wszyscy powinni być zdrowi, szczęśliwi i bogaci. Mogę nawet pomóc ministrowi przygotować stosowne rozporządzenie.
        Ciekawe, czy osoba sporządzająca tę odpowiedź, znana z imienia i nazwiska choć kryjąca się za urzędem ministra, kiedykolwiek oddawała krew? Pytam, bo krwiodawstwo, co do zasady (a nie w zamyśle władczej biurokratycznej dyrektywy), już JEST dobrowolne i nieodpłatne. Minister powołuje się na unijne widzimisię, ale nie zauważa, że ta „bezpłatność” możliwa jest tylko na papierze, w urzędniczej głowie. W praktyce rynkowej „bezpłatność” nie działa, bo nie istnieje i JEDYNIE honorowy krwiodawca z tych materialnych rozrachunków, które nie są przecież kradzieżą, jest wykluczony. Wypada tutaj zwrócić urzędnikowi uwagę na zimny rachunek ekonomiczny, w którym co do zasady BEZPŁATNA donacja, już chwilę po wyjęciu igły z ramienia donatora staje się rynkowym produktem na równi z nie przymierzając mlekiem w mleczarni czy masłem w markecie. Surowcem. Z tą różnicą, że bez masła człowiek może się obyć. O absurdzie „nieodpłatności” wie nie tylko MZ, NFZ, ZUS, płatnicy składek zdrowotnych, ale każdy HD czytający ze zrozumieniem pismo, za każdym razem udzielający (lub nie) pisemnej zgody na ODPŁATNE przekazanie przez RCKiK produktów powstałych z darowanej krwi, podmiotom leczniczym, choć nie tylko leczniczym. Odpowiedź wygląda zatem albo na ordynarną manipulację emocjami, albo została sporządzoną przez osobę nie mającą bladego pojęcia o systemie finansowania systemu lecznictwa (bo przecież nie służby) czy HDK w Polsce.
        Ulga w PLK była możliwa za C19, a teraz możliwa nie jest? Gdzie tu logika? Co się zmieniło? Relacje w rynkowym mechanizmie popytu i podaży?

        „Wśród uprawnień i przywilejów obecnie przyznanych zasłużonemu honorowemu dawcy krwi należą prawo do korzystania ze świadczeń zdrowotnych poza kolejnością wynikająca z listy oczekujących,…”

        Jak egzekucja tego „prawa” wygląda w ZOZach, to można przeczytać w niektórych postach. To raz.
        A dwa: „prawo do korzystania ze świadczeń zdrowotnych poza kolejnością wynikająca z listy oczekujących” przysługuje zupełnie tak samo, jak (np.) działaczom opozycji antykomunistycznej czy osobom represjonowanym z powodów politycznych. Poza tym PRAWO do, to przecież jeszcze nie OBLIG – nie każde świadczenie jest pilne. Ja np. na jedno z badań czekałem „po Bożemu”, rok.
        Nic w odpowiedzi MZ nie trzyma się tzw. kupy. Brak tu zatem jakiejkolwiek logiki i spójności w przedstawionej argumentacji. I co najgorsze – nie stoi MZ po stronie interesów HDK.

        ” zwolnienie od pracy w dniu, w którym oddaje się krew oraz zwrot utraconego zarobku,”

        O ILE z przywileju pracownik będzie chciał w ogóle skorzystać a zgodę na donację w czasie pracy (a następnie zwolnienie z pracy) wyrazi pracodawca, który, jak się wydaje w odróżnieniu od MZ, ma wyobrażenie o zimnym rachunku ekonomicznym. Ma to wyobrażenie również sam HDK i widać to już choćby po „popularności” donacji w piątki czy dni poprzedzające tzw. „długie weekendy”.
        Skoro tak łatwo jest urzędnikowi zadysponować czasem pracy przedsiębiorcy, za który nie płaci, dlaczego nie wykaże się taką inicjatywą w PLK, z których dochód spływa do budżetu centralnego?

        ” a po oddaniu co najmniej 5 litrów krwi w przypadku kobiet oraz 6 litrów krwi w przypadku mężczyzn przysługuje tytuł i odznaka honorowa ?Zasłużony Honorowy Dawca Krwi?.

        Ajajajajaj… 🙂
        Nie chcę być uszczypliwy, ale… niech tą odznaką (albo unijną dyrektywą) MZ spróbuje zmusić lekarzy do przeprowadzenia zabiegu operacyjnego na – dajmy na to – poszkodowanych w wypadku komunikacyjnym, wymagających pilnej chirurgicznej interwencji. Pytam, bo po jednej z moich kwalifikacji do donacji, pierwszą czynnością wykonaną przez kwalifikującego mnie lekarza, był właśnie telefon do lokalnego szpitala o możliwości przygotowania umierającego pacjenta właśnie do wykonania zabiegu. Możliwe, że potrzebującym był „działacz opozycji”…

        Nasuwa się zatem, tak już na koniec, pytanie: jest krew „darem”, którego nie da się zastąpić lub wyprodukować, wymagającego od dawcy PRACY, choćby dyscypliny już w diecie, czy wobec powyższego jest jednak zwykłym produktem będącym przedmiotem zwykłego obrotu handlowego a HDK zmanipulowaną emocjami, „honorami”, i poczuciem winy, przepraszam za sformułowanie – owcą do strzyżenia? Bo o dietę HDK dbać musi w odróżnieniu od „działaczy”, a ZHDK jest już „kombatantem” nie lada, prawda?

        Odpowiedz
  12. Mam takie pytanie. Czy może pracodawca zabrać premie za dwa dni urlopu okolicznościowego wynikającego z oddania krwi? Bo u mnie na zakładzie jest tak że można wykorzystać jeden dzień okolicznościowy w miesiącu wtedy premii nie zabiorą ale jak w miesiącu joz bym miał 2 dni okolicznościowe to wtedy premie tracę. A za krew przysługuje 2 dni.

    Odpowiedz
    • Wiem że pytanie nie jest do mnie, ale na oddanie krwi nie trzeba brać żadnego z urlopów. Jednak jak to w Polsce bywa niektórzy pracodawcy uważają że urlop i L4 to to samo

      Odpowiedz
      • Zacznijmy od tego, że to również nie powinien być urlop okolicznościowy. Jest to dzień nieobecności usprawiedliwionej za którą pracownik zachowuje 100% wynagrodzenia. Taki rodzaj/kategoria „wolnego” powinien być osobno opisany czy to w systemie informatycznym kadrowo-płacowym czy to „ręcznie” prowadzonym.

        Odpowiedz
      • Zależy od regulaminu wynagrodzeń danego pracodawcy. Może zabrać premię za oddawanie krwi. Mój tak robi. Gdy chcę oddać krew muszę wziąć urlop. Jeśli skorzystam z dnia wolnego który mi przysługuje za oddanie krwi to tracę 1500 zł premii i zostaje mi minimalna krajowa. Wszystko zgodnie z prawem, niestety.

        Odpowiedz
    • Pracodawca płaci za Twoje dwa dni wolne. Pensja plus podatki i zus, więc wykaż się odrobiną honoru i weź się do roboty, bo w oczach innych w pracy jesteś darmozjadem. Pracodawca na Ci dać pieniądze za darmo, czyli wykazuje stratę. Podobno nie może , więc to podwójne wykorzystanie pracodawcy. Fajnie, że oddajesz krew ale widać że robisz to zarobkowo, żeby uzyskać jak najwięcej benefitów. Ja od 9 lat oddaje honorowo jak nazwa wskazuje Ty darmozjadzie, sam na Siebie zarabiam i nawet kosztów dojazdu nie pobieram. Wstyd i nich to reszta zobaczy, banda nierobów szukająca wolnych dni na koszt pracodawcy

      Odpowiedz
      • Ciężko czyta się te wypociny. Jeżeli prawo na coś pozwala, to nie rozumiem, dlaczego ktokolwiek miałby wyznawać Twój system wartości, i pod pozornym honorem tracić przywileje, które wynikają z oddawania krwi. To nie inni są darmozjadami, ale Ty jesteś naiwny. Branie urlopu czy oddawanie krwi w wolnym czasie tylko po to by nie narażać pracodawcy na stratę to głupota. To pracodawca powinien być Tobie wdzięczny, że oddajesz krew, której być może on lub ktoś z jego bliskich może kiedyś potrzebować.

        Odpowiedz
  13. Witam
    Ja opowiem swoje wrażenia z tego że jestem ZK
    Oprócz tego że jestem szczęśliwy że mogę pomóc potrzebującym to jeśli chodzi o zasady traktowania nas ZK to już inny świat
    Ostatnio spotykam się z ogromną krytyką w stosunku do nas
    Wyobraźcie sobie że ostatnio po wypadku czekałem w kolejce na pomoc a żaden pacjent nie chciał mnie przepuścić
    Ogromna kłótnia na korytarzu ośrodka i wulgaryzmy
    Nawet kobiety które pracowały w gabinecie nie chciały respektować mojej legitymacji
    Jakiś czas temu gdy otrzymałem skierowanie na konsultacje przed zabiegiem chciałem się dostać do lekarza bo zgodnie z ustawą należy mi się taka możliwość lekarz powiedział mi że oni tego nie respektują
    Myślałem że szlak mnie trafi
    Na prawdę nic mnie w tym kraju nie dziwi ale że lekarz ma Nas w głębokiej ?dupie ?(przepraszam ) to się ogromnie zdziwiłem
    Ci przebierańcy patrzą tylko na swoją kieszeń, darmozjady
    Na nic moje prośby okazywanie książeczki .
    Tak się zakończył temat
    Przykro mi ogromnie że społeczeństwo nic sobie z tego nie robi ale najbardziej przykro mi że robią to też w placówkach służby zdrowia
    Ci ,oni którzy najlepiej wiedzą jak to wygląda od środka

    Odpowiedz
    • To, że wchodzisz pierwszy w kolejkę, to zawsze KOSZTEM INNEGO CZŁOWIEKA. Można czuć się szczęśliwy nie tylko oddając krew, ale także stojąc normalnie w kolejce, mimo iż jest się jednostką uprzywilejowaną.

      Odpowiedz
      • „Można czuć się szczęśliwy nie tylko oddając krew, ale także stojąc normalnie w kolejce, mimo iż jest się jednostką uprzywilejowaną.”

        Pewnie, że można. Opowiedz, jak na proste a pilne badanie USG zostałeś w kolejce zapisany za 11-20 miesięcy, czyli „normalnie”.
        Koniecznie opisz tutejszym czytelnikom to swoje szczęście niezmierzone z tej całej „normalności” 🙂
        Najpierw jednak oddaj 18l.

        Odpowiedz
  14. Dzien dobry,

    Kiedys natknalem sie na wiadomosc ze polskim obywatelom oddajacym krew za granica „zalicza” sie ta zagraniczna historyke?

    Odpowiedz
    • Witam serdecznie!
      Tak, Narodowe Centrum Krwi potwierdziło, że krew oddana na terytorium Unii Europejskiej w placówkach publicznej służby krwi (nie komercyjnych punktach) może zostać zaliczona do łącznego litrażu. Niestety była to interpretacja z kilku lat wstecz. Nie wiemy czy nadal obowiązuje. Prosimy o kontakt bezpośredni z NCK.

      Odpowiedz
    • Tak, uznaja, ale donacji nie zobaczysz w aplikacji. Beda widoczne tylko w systemie na komputerze pani z okienka.
      Zeby uznac takie donacje musisz miec zaswiadczenie z donacji za granica, informacje takie jak data, miejsce, litraz, co bylo oddane, a takze koniecznie informacje, ze oddania byly honorowe i bezplatne. Pozniej tlumaczysz dokument przysięgle i idziesz do swojego centrum krwiodawstwa. Przechodzilem te droge w tym roku (2024). Choc pierwsza reakcja pani z okienka „przykro mi, ale nie uznajemy donacji z Niemiec”.
      No niestety – musieli uznac 🙂

      Odpowiedz
  15. Witam. Mam pytanie. Ok 5 L krwi pełnej , nie posiadam legitymacji HDK nigdy się o nią nie upominałem ponieważ nie widziałem takiej potrzeby, otrzymałem skierowanie na gastro- i kolonoskopie czy posiadam w tym przypadku jakiś przywilej na przyspieszenie wizyty u specjalisty ? Z góry serdeczne dziękuje za odpowiedź.

    Odpowiedz
        • Witam serdecznie!
          W pierwszej kolejności proszę sprawdzić czy to nie samowolka osoby z rejestracji. Jak to zrobić trzeba podejść do dyrektora podmiotu. Bardzo często to osoba rejestrująca samodzielnie podejmuje decyzję o nierespektowaniu przywilejów osób z tytułem ZHDK i już ta pierwsza interwencja kończy problem. Jeżeli jednak to wytyczne z góry, że uprawnienie nie jest respektowane należy skontaktować się z regionalnym oddziałem NFZ https://krwiodawcy.org/kontakt-do-narodowego-funduszu-zdrowia

          Odpowiedz
          • „Bardzo często to osoba rejestrująca samodzielnie podejmuje decyzję o nierespektowaniu przywilejów osób z tytułem ZHDK i już ta pierwsza interwencja kończy problem.”

            Tak. Uważam jednak, że taka osoba dezinformuje, bo tak została „przeszkolona” przez zarząd ZOZ. Rejestratorka nie ma bowiem żadnego interesu, aby dezinformować pacjentów, albo odmawiać zapisu ZHDH poza kolejnością. Te zapisy „poza kolejnością” to przecież i tak nie są przyjęcie na CITO, tylko mają swoje konkretne i dedykowane, pierwsze wolne, miejsce w systemie bazodanowym rejestracji pacjentów. ALE, z oczywistych względów, NIE ZA ROK!!! Ja „swój” ZOZ „wychowałem” pisząc kilkakrotnie zapytania e-mail i wypełniając cyfrowe ankiety do sekretariatu, czy potwierdzają bezprawie, z jakim się właśnie zetknąłem. A pytam, bo stoję przed zamiarem zgłoszenia incydentu odmowy rejestracji poza kolejnością centrali NFZ a w ślad za tym złożenia wniosku o wszczęcie postępowania kontrolnego (tak, tak – interweniować należy TYLKO na piśmie a nie wylewać żale na forach – żale na forach nie działają). Dziś z rejestracją w cywilizowanym terminie nie mam żadnych problemów, choć incydenty nadal się zdarzają. Ostatnio, czyli w połowie lipca 2024r., rejestratorka z którą ustalałem termin badań, powołała się nawet na „pismo” z NFZ, że przywilej obsługi ZHDK poza kolejnością już dawcom nie przysługuje. Dobre, co? Nawet to pismo mi zacytowała ! OK. Zakomunikowałem, że sprawę wyjaśnię, bo o zmianach ustawowych w tym obszarze nic nie wiem. Poprosiłem więc o imię i nazwisko rejestratorki z którą rozmawiałem, bo się mi nie przedstawiła i nagle, niczym za dotknięciem czarodziejskiej różdżki, zostałem poinformowany, że WŁAŚNIE (tak, WŁAŚNIE!) zwolniło się miejsce w kolejce do USG: z lutego 2025 na koniec lipca 2024r. Jest różnica? Można? Praw macie tyle, kochani, ile ich znacie. Od zarania dziejów. Pozdrawiam wszystkich konsekwentnych. No i zdeterminowanych.

  16. Witam,
    Cierpię na przewlekły stan zapalny zatok i astmę oskrzelową (z tym, że nie ma konieczności brania leków regularnie). Ostatnie leki przyjmowałem ok tydzień-dwa temu. Czy w takiej sytuacji mogę oddawać krew? Kiedyś czynnie oddawałem acz z powodu powyższych dolegliwości nie dopuszczano mnie do oddawania krwi. Ostatnimi czasy mój stan zwyczajnie się poprawił w tej dziedzinie a słyszałem, że leki wziewne czy miejscowe sterydy donosowe mają (lub miały) byś dodane na listę leków nie ograniczających oddawanie krwi. Jak z tym jest na dzień dzisiejszy?

    Pozdrawiam

    Odpowiedz
  17. Witam,
    czy za oddanie płytek krwi przysługuje również dzień wolny w dniu oddania? Ewentualnie drugi dzień wolny także w dniu kolejnym?

    Odpowiedz
  18. Witam, niestety nikt nie chce nigdy udzielić mi odpowiedzi w tym temacie, więc może tutaj się uda – czy osoba z podejrzeniem choroby Olliera lub nowotworem kości może oddawać krew?

    Odpowiedz
  19. Dzień dobry. Czy jeśli jestem ZHDK, to jakie są maksymalne terminy w przypadku operacji? Zapisałem się na operacje endoprotezy biodra i mam termin na lipiec 2024. Wydaje mi się, że jeśli jestem ZHDK to jest to odległy termin, a pani w rejestracji mówi, że nie jest w stanie szybciej mnie wpisać. Co z tym zrobić?

    Odpowiedz
  20. Czy przysługuje przyjecie poza kolejnością do szpitala osoby która jest czynnym ZHDK. A został wyznaczyony mu termin za rok. Skierowanie jest jako pilne.

    Odpowiedz
  21. Witam przychodnia przyszpitalna twierdzi ze nie mam prawa do korzystania poza kolejnoscia do okienka rejestracji oraz do gabinetu lekarskiego tylko mam czekać na swoja kolej jak to z tym jest?????mało tego rzecznik praw pacjenta na infolinia tez to potwierdził.

    Odpowiedz
  22. Witam, czy pracodawca może odmówić pracownikowi oddawania krwi w tygodniu? Mój pracodawca chce abym oddawał krew w weekendy (soboty).

    Odpowiedz
    • Pracodawca nie ma prawa wskazywać dnia, w którym pracownik może oddawać krew. W dobrym tonie jest wcześniejsze poinformowanie pracodawcy o planowanym terminie donacji, a ci za tym idzie dwudniowej nieobecności, ponadto nie powinno to kolidować z obowiązkami służbowymi, jednak pracodawca nadal nie może powstrzymać nas od udania się do rckik wtedy, kiedy nam to pasuje. Próba wyznaczenia pracownikowi takiego dnia jest łamaniem podstawowych praw pracowniczych

      Odpowiedz
      • „Pracodawca nie ma prawa wskazywać dnia, w którym pracownik może oddawać krew. W dobrym tonie jest wcześniejsze poinformowanie pracodawcy…”

        Hola, hola. A gdzie ów „nie-ma-prawizm” jest zapisany? Pytam, bo ja wiem jedynie o obowiązku ZWOLNIENIA od pracy pracownika będącego krwiodawcą NA CZAS oznaczony przez stację
        krwiodawstwa w celu oddania krwi. „NA CZAS”, to czas donacji: 10-15 minut w przypadku donacji z krwi pełnej. A RCKiK działają również w soboty, prawda? To raz.
        Dwa: o ile pracodawca nie zapisze w regulaminie obligu UZGODNIENIA terminu nieobecności tak, aby (np.) nie sparaliżować działania lub choćby zagrozić paraliżem zakładu czy przedsiębiorstwa, choćby w jakimś wybranym obszarze prowadzonych aktywności gospodarczych.

        Zatem „w dobrym tonie”, to jest UZGODNIENIE terminu ze sponsorem, czyli pracodawcą, osiągnięcie POROZUMIENIA, a nie władcze POINFORMOWANIE pracodawcy. W przeciwnym wypadku, arogancja w tym obszarze owocująca nie tylko kosztem, ale i zagrożeniem działania zakładu pracy, jest – jak się wydaje – prostą drogą do sięgnięcia przez przełożonego po narzędzie okrojenia pensji HDK w części premii uznaniowej (i to bez jakiegokolwiek uzasadnienia) a następnie przeniesienia pieniędzy w poczet wynagrodzenia kolegów/koleżanek obłożonych w tych dniach dodatkowymi zajęciami, obowiązkami czy ryzykiem. W ostateczności arogancja HDK może być powodem zwolnienia przy pierwszej okazji pod byle innym pozorem. Wszystko lege artis. Ostrożnie zatem z tym „pogrywaniem” z pracodawcą… A „bo takie mam prawo”, to żadna broń jak przychodzi co do czego, a zgoda buduje. Wybór należy do ciebie 🙂

        Odpowiedz
  23. Dzień dobry. Czy jeśli ktoś po oddaniu 20l krwi zdecyduje się nie robić już dłużej dobrego uczynku, lub jakaś kwestia zdrowotna mu to uniemożliwi, to czy tytuł i prawo do legitymacji ZHDK po jakimś czasie wygasa?

    Odpowiedz
    • Mam oddane ok 22 litry, niestety od 5 lat oddawać nie mogę { z powodu choroby }, ale z przywileji korzystam i są bardzo pomocne
      [ darmowe przejazdy komunikacją miejską w Bydgoszczy, szybki dostęp do lekarza specjalisty, tańsze leki itp ]

      Odpowiedz
  24. Proszę o informację czy legitymacja ZHDK uprawnia do wykonania poza kolejnością zabiegu kolonoskopii i gastroskopi

    Odpowiedz
  25. Witam. Chciałam dopytać czy legitymacja ZHDK uprawnia do szybszego przyjęcia bądź bez kolejki do pracowni fizjoterapii (masaże itp.)?

    Odpowiedz
  26. Witam chciałam zapytać czy legitymacja ZHDK uprawnia również dostęp bez kolejki do pracowni fizykoterapii ( masaże itp.)?

    Odpowiedz
  27. Jeśli za oddanie krwi przysługują 2 dni wolnego to jak to wygląda w przypadku gdy oddam krew w piątek? Poniedziałek mam wolny?

    Odpowiedz
  28. Witam,
    mam pytanie jeśli zwolnienie od pracy za oddanie krewi (czw-pt) przypada w dzień wolny wyznaczony przez pracodawcę (w pt) za święto przypadające w sobotę (w tym przypadku Trzech Króli), to czy należy się dodatkowy dzień wolny?

    Odpowiedz
    • Witam serdecznie!
      Niestety nie wiemy. W normalnych sytuacjach kiedy w piątek pracownik ma przykładowo stały dzień wolny to wolne z krwiodawstwa mu przepada za ten dzień i może skorzystać tylko z jednego dnia (czyli w czwartek). Jednak sytuacja, którą Ty opisujesz jest inna. Warto chyba zapytać się kogoś z wiedzą prawniczą lub kogoś z działu HR.

      Odpowiedz
  29. Czy można liczyć na przywilej z tytułu oddania 8500 ml pełnej krwi i posiadania odznaczenia Z.H.D.K. przy skróceniu czasu na wyjazd do sanatorium. Ostatni raz oddałem krew w 2006 roku.

    Odpowiedz
  30. Czy dwa dni wolnego też się należą , jeżeli oddam osocze? Czy wówczas kobieta może np. oddać osocze , później pełną krew przy czym pełna krew 4 x w roku plus osocze dodatkowe donacje ?

    Odpowiedz
  31. Cześć Wszystkim,

    nie do końca rozumiem sformułowanie „ambulatoryjnych świadczeń zdrowotnych”. Słyszałem o wizycie u lekarza specjalisty, ale czy skierowanie na badanie też można przyspieszyć? Dostałem skierowanie na rezonans i nie wiem czy mogę tam prosić o przyspieszenie zabiegu/świadczenia, nie wiem jak to nazwać.
    Drugie pytanie, czy NZOZ to też ZOZ? W sensie czy wg ustawy „w placówkach ZOZ-ów”, czy NZOZ wchodzi w skłąd ZOZ-u?
    Przepraszam, ale na prawie praktycznie nie korzystam ze służby zdrowia i cała ta terminologia jest dla mnie nieznajoma jak może dla niektórych budowa silnika… 🙂

    Dzięki za odpowiedź 🙂

    Odpowiedz
    • Szanowny Panie,
      Tak, rezonans należy do procedur ambulatoryjnej opieki specjalistycznej i przysługuje 7 dniowy (roboczych) okres przyjęcia. Ważne jest by badanie było wykonywane w ramach NFZ.

      Odpowiedz
  32. Witam, chciałabym się dowiedzieć jak wygląda sytuacja gdy dostajemy skierowanie do specjalisty i chcemy wejść poza kolejnością?.
    Dostałam skierowanie do ortopedy od lekarza rodzinnego, w okienku poradni po okazaniu skierowania i legitymacji która uprawnia mnie do świadczenia poza kolejnością, pani rejestratorka stwierdziła że moje uprawnienia nie są tu zasadne ponieważ tylko wizyty pierwszorazowe mogą być wizytami poza kolejnością. Kontynuując, pani powiedziała że skoro już mam kartę w danej poradni to nie jest to wizyta pierwszorazowa i wrzuca mnie w kolejkę jak wszystkich innych pacjentów. Więc teraz moje pytanie jak to jest, wszędzie jest napisane że mamy uprawnienia, jak chcemy się zarejestrować to nie przysługują, gdzie jest napisane że tylko wizyty pierwszorazowe podlegają uprawnieniom oraz jakie to są pierwszorazowe, definicja ze strony NFZ – pacjent pierwszorazowy to osoba rejestrowana pierwszy raz lub po raz kolejny, lecz na nowe świadczenie. Jeśli pacjent po zakończeniu leczenia wraca do placówki – choćby z tą samą jednostką chorobową) powinien być traktowany jako pacjent pierwszorazowy. Więc jak to prawnie wygląda?

    Odpowiedz
  33. Czy coś się pozmieniało z korzystania poza kolejką do świadczeń lekarskich? Chciałem się zarejestrować na rehabilitację i ponoć już tego przywileju nie ma.

    Odpowiedz
  34. No ja oddałem w sumie 57 litrów krwi i osocza i mam przejazdy darmowe w każdym mieście i tak samo przejazdy kolejowe mam zniżkę na a 95% i płace tylko 5% za przejazd ma zasłużony dla zdrowia narodu i zniżki mam do kina,teatru,basenu itd.nie narzekam i jest ok

    Odpowiedz
    • Szanowny Panie,
      Prawo do dnia wolnego w dniu donacji oraz w dniu następnym oraz do zachowania 100% wynagrodzenia mają tylko osoby na umowach opartych o przepisy Kodeksu Pracy. Jako, że umowa B2B jest to to umowa cywilnoprawna nie posiada dana osoba powyżej wspomnianych praw.

      Odpowiedz
  35. Witam, jeżeli oddam krew kilka razy w roku, to za czy za każdym razem przysługuje mi 2 dni wolnego będąc zatrudnionym na umowie o pracę?

    Odpowiedz
  36. Oliwa zamiast czekolady!! Czy uważacie tak samo jak ja, że z tą czekoladą to taka niedźwiedzia przysługa? Albo sam zjem i przyjmę szkodliwą porcję cukru, albo oddam komuś i przyczynię się do pogorszenia jego zdrowia. Ratunku, obrońmy się od taniego, szkodliwego w nadmiarze cukru. NIK prowadzi ankietę – zachęcam do jej wypełnienia i zwrócenia uwagi na zaprzestanie „rozdawnictwa próchnicy, cukrzycy, otyłości, …”.

    Odpowiedz
  37. a oddaje krew kilka lat czekolady oddaje znajomym sam ni e jem oddaje znajomym dzieciom rodzinie oddaje by pomoc i miec wolne w pracy

    Odpowiedz
  38. Darmowe przejazdy komunikacją miejską powinny być uregulowane ustawą. Z lekami to są jakieś żarty, większość jest 100 % płatna a zniżki na kilka jakichś podstawowych :-(. Leki powinny być gratis np. po oddaniu 25 litrów

    Odpowiedz
  39. Drodzy czytelnicy.Oddawanie krwi to biękny dar jaki można dać drugiemu czlowiekowi.Sam mam już na koncie ok.40 litrów i nigdy nie bralem w zamian ani grosza,ale mnie krew zalewa gdy ktoś z miasta odda kilka razy krew i ma darmową jazde komunikacją miejska , a ja z poza miasta pomimo tak dużo oddanej krwi nie nalezy mi się.Jaka to sprawiedliwość.Czym się różni ktoś z mista od tego z poza miasta .Czy przy transfuzji też jest taki podział ?z tego co wiem to nie.POzdrawiam wszystkich Dawców Krwi i pomimo niesprawiedliwości i podziale na lepszych i gorszych nadal zachęcam do oddawania krwi darmowo.

    Odpowiedz
    • Muszę się zgodzić z Tobą, oddałem ok 30 litrów w Zielonej Górze i tam bezpłatne przejazdy są tylko dla mieszkańców. Nie rozumiem czemu nie mogę skorzystać z bezpłatnego przejazdu chociaż z PKS do stacji Krwiodawstwa 🙁

      Odpowiedz
      • A widzisz kolego.Ja też musze przemiezyć cale miasto na nogach , aby dotrzeć do punktu pobran lub sobie zaplacic bilet miejski.Nie rozumie naszej polityki jeśli już to darmowe przejazdy powinny być dla wszystkich należacych do danego województwa.Ale głowa do góry podaruj troche szczęścia innym oddając krew.Pozdrawiam.

        Odpowiedz
        • U mnie honorują krwiodawstwo z brązowa i srebrną miejski. Bilet komunikacji wydają na rok potem trzeba go odnawiać a ze złotą odznaką to bilet odnawiać musowo co dziesięć lat. Pochodzę z małej miejscowości i faktycznie pks jest płatny maja gdzieś ze oddajemy krew smutne lecz prawdziwe. W dużych miastach jak Lublin Kraków Warszawa ze złotą odznaką komunikacja miejska jest bezpłatna to w 100% pewne bo korzystałem.

          Odpowiedz
          • Coś tu nie rozumie Jacku?Jesteś z poza Krakowa i korzystasz z darmowego przejazdu?

        • W moim centrum krwiodawstwa dają bilet dla mieszkańców miasta a dla mieszkańców okolicznych wiosek (lub miast bez swoich centrów) dają refundację za paliwo z złotówkach. I tak jak ma ok 20km i dostaję 12zł za oddanie krwi (oczywiście dostaję też czekoladę)

          Odpowiedz
          • Witam, oddałem 11 litrów krwi, jaka „odznaka” honorowego dawcy krwi mi przysługuje, jak uzyskać taką legitymację/zaświadczenie i które przywileje mi przysługują? Przede wszystkim chodzi mi o skierowania do lekarzy specjalistów (czy za każdym razem mogę być wcześniej przyjęty) i skierowania na usługi NFZ takie jak fizjoterapia, dentysta (czy mogę być przyjmowany poza kolejnością?)

          • Witam serdecznie!
            Przysługuje Ci tytuł Zasłużonego Honorowego Dawcy Krwi III stopnia i odznaka brązowa nadawana po oddaniu 6 litrów krwi. Gdy masz taki tytuł jak prawo do obsługi poza kolejnością w podmiotach świadczących usługi w ramach umowy z NFZ (finansowane ze środków publicznych). W przypadku specjalistów czy badań diagnostycznych , którzy udzielają porad w ramach ambulatoryjnej opieki specjalistycznej jest to okres maksymalny 7 dni roboczych w innych przypadkach poza kolejnością bez konieczności bycia przyjętym w ciągu 7 dni roboczych. https://krwiodawcy.org/korzysci-z-hdk

  40. Ja z lekami nie mam problemu – zgłaszam lekarzowi, żeby zaznaczył na recepcie ZK i jak do tej pory wszyscy ładnie wpisywali (niektórzy nawet sprawdzają, czy nie ma większej zniżki na inny podobnie działający lek).
    Z terminami do lekarza jest już różnie, ale warto się upominać. W końcu rejestracja na wcześniejszy termin i szybsze leczenie, to nie tylko nasz interes. Jest ileś chorób, które nas czasowo dyskwalifikują jako krwiodawców. Im szybciej podejmiemy leczenie, tym szybciej znów będziemy mogli znowu oddawać krew i pomagać lekarzom w ratowaniu innych pacjentów. A na niewiedzę w placówkach służby zdrowia jest sposób: czasem wystarczy pokazać rozporządzenie z zaznaczonymi odpowiednimi paragrafami – dwukrotnie testowałam i świetnie zdało egzamin.

    Odpowiedz
  41. Siedzę i czytam wasze wszystkie wpisy złość we mnie rośnie oddaje krew i coraz większy bezsens tego widzę. Byłem raz tylko na rocznym zebraniu krwiodawców i był to wielki polityczny spęd nic więcej paru kacyków bo inaczej nie napisze uprawiało politykę jak popatrzyłem na ludzi większość miała to gdzieś. Zamiast na takich spędach zająć się ważnymi sprawami dla krwiodawców wysłuchać ich spostrzeżeń i pomóc im zero inicjatywy. A gdyby tak każdy z nas pogadał z kumplem z pracy krwiodawca i zorganizować protest wyjść na ulice pokazać im ze bez naszej krwi szpitale staną, nikt nie wyprodukuje pewnych leków. To by dało do myślenia ludziom zrobić parę takich wieców pokazać że jesteśmy zgrani.

    Odpowiedz
  42. Jestem Zasłużonym Honorowym z ponad 15 litrami na koncie. Poszłam wczoraj do szpitala w Bartoszycach zarejestrować się do endokrynologa. Usłyszałam od pań w rejestracji, że posiadanie książeczki uprawnia mnie do wejścia poza kolejką, nie do zapisu na tzw. „wizytę terminową”. Aby rozwiać swoje wątpliwości, skontaktowałam się z olsztyńskim oddziałem NZF poprzez stronę internetową. Tam kazano mi złożyć skargę w formie pisemnej. Jest mi strasznie przykro z powodu tego, jak zostałam potraktowana przez polską służbę zdrowia. Gdybym nie musiała iść do lekarza, ha, gdyby mój lekarz rodzinny nie stwierdził, że potrzebuje konsultacji ze specjalistą, nigdzie bym nie szła. Nie oddam honorowo ani kropli krwi więcej i wszystkich będę zniechęcała do honorowego krwiodawstwa. Jak służba zdrowia mi- tak ja jej.

    Odpowiedz
    • Przykro mi czytać coś takiego.
      Rozumiem zbulwersowanie, jednak w moim mniemaniu krew oddaje się dla bliźnich, a nie dla tego, co zrobi dla nas w zamian państwo.
      Ja bym to robiła nawet bez ulg, czy wejść bez kolejki, z samą świadomością, że moja krew może komuś uratować życie.

      Odpowiedz
      • A w moim mniemaniu państwo dla honorowego dawcy krwi powinno zapewnić ful wypas usług medycznych za to że pomaga na rzecz biednych schorowanych braci i sióstr narodu Polskiego.W krajach Zachodnich typu Niemcy dostaje się za krew pieniądze . Więc śmie twierdzić ze takie dobro jak oddawanie krwi za tytuł honorowego dawcy Krwi jest dobrem obustronnym w czasach patologi NFZ ze ze względu na to że kolejki do lekarzy i specjalistów są bardzo długie w oczekiwaniu na czas przyieća do lekarza . A jeżeli ty Byku twierdzisz inaczej to śmie twierdzić że jesteś honorowym Frajerem

        Odpowiedz
        • Nie zgadzam się z tym. Zacząłem oddawać krew gdy tylko skończyłem 18 lat. Dopiero po oddaniu około 5 litrów dowiedziałem się, że jest coś takiego jak ZK. Dopiero wtedy dowiedziałem się, że mam z tego pewne korzyści. Tak fajnie ciesze się, ze mam większe zniżki na leki. Cieszę się, że niby nie muszę stać w kolejkach choć bardzo żadko z tego korzystam gdyż wychodzę z założenia, że innych pacjentów czas jest podobnie cenny jak mój i nie zamierzam przychodzić i na starcie się wykłócać „wy se czekajcie, a ja wchodzę bez kolejki”. Czesze się, że mam pewne przywileje ale to nie dla nich oddaje krew……. Krew oddaje dla potrzebujących pacjentów oraz dla siebie, bo po prostu tego chcę…..

          Odpowiedz
      • To samo chciałem napisać. Żeby być świadomym krwiodawcą potrzeba do tego dojrzeć. Widać, że ta pani jest zwykłym egoistą.

        Odpowiedz
    • W takim razie jesteś osobą, która oddawała krew nie po to, aby pomagać innym tylko dla czerpania z tego korzyści? Mało tego, teraz chcesz karać osoby, które potrzebują pomocy za beznadziejną służbę zdrowia? W takim razie, nie jesteś dla mnie godzien/godna aby oddawać krew i masz rację, nie rób tego!

      Odpowiedz
  43. Chcialbym dodac jeszcze cos bardzo waznego.Dzieje sie tak a nie inaczej dlatego,ze krwiodawcy nie upominaja sie o swoje.Zdarza sie to nader czesto.Np. w aptece farmaceuta zwraca uwage klientowi dlaczego placi za antybiotyk ciezkie pieniadze skoro jest ZHDK dla ktorych prawie wszystkie antybiotyki sa refundowane i to prawie w 100%.Na to klient,ze nie mial o tym zielonego pojecia.Bardzo duzy odsetek ZK nie egzekwuje swoich praw,a IM w to graj. Poznalem niedawno 60letniego czlowieka od kilku lat na recie,a od 35 lat ZHDK,ktory nigdy nie korzystal z jakichkolwiek ulg,znizek i uprawnien,bo jak twierdzi o tym nie wiedzial.Takie sa realia.Takich nieuswiadomionych,jest bardzo,bardzo duzo.

    Odpowiedz
    • Ano właśnie… kto informuje krwiodawców? Czemu przez brak informacji są tak naprawde oszukiwani?
      Oczywiście można powiedzieć że powinni się sami zainteresować, ale może odwróćmy to: powinni po prostu być informowani… dobrze wydane ulotki by zrobiły swoje: w końcu dawca i tak czeka aby oddać, móglby sobie przejrzeć broszurkę na którą się potem może powołać. Bo nawet informacje znalezione w internecie brzmią czasem pięknie, ale jak czytamy w komentarzach – czasem są od nich odstępstwa, albo wręcz nie są respektowane. Dawcy dają życie – powinno się dbać o nich.

      Odpowiedz
      • Zgodnie z ustawą o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanej ze środków publicznych to placówki mają obowiązek informowania o przywilejach.

        W miejscach rejestracji pacjentów do udzielania świadczeń opieki zdrowotnej, w miejscach udzielania świadczeń podstawowej opieki zdrowotnej oraz w aptekach, odpowiednio świadczeniodawca albo kierownik apteki uwidacznia pisemną informację o uprawnieniach określonych w ust. 1-4

        Odpowiedz
        • Dziękuję za odpowiedź. Jednak muszę powiedzieć, że nie jest to takie piękne w praktyce. W punktach oddanie krwi oczywiście część informacji się uzyska (nie zawsze jest konkretna: np. nie każdy powie w jaki sposób uzyskać odznakę HDK – i nie chodzi o ilość oddania, ale fizyczny sposób uzyskania), ale po zadaniu pytania. A żeby zadać pytanie, trzeba się wcześniej jakoś z tematem zetknąć.
          Natomiast odnośnie aptek… jak żyję, nie widziałam takiej informacji wywieszonej. Możliwe że kiedyś w jakiejś placówce medycznej, ale w aptece na pewno nie. A ludzie potrafią zagryźć każdego kto podchodzi bez kolejki.
          Jak już wcześniej tu napisało kilka osób: w naszym kraju ludzie, którzy korzystają z przywilejów są czesto postrzegani jako „kombinatorzy” a tak naprawdę krwiodawca zwykle oddaje z potrzeby niesienia pomocy a nie chęci uzyskania jakiś profitów. Natomiast jeśli przywileje ma, to powinien móc z nich korzystać bez konieczności tłumaczenia się z pobudek oddawania krwi. Przecież – analogicznie – nikt nie pyta ciężarnej kobiety czemu zaszła w ciążę kiedy ustępuje jej miejsca w tramwaju.

          Na koniec może dwa słowa poztytwu:
          widziałam kilka dni temu ulotkę – na okładce rysunek Mleczki ze smokiem, królewna i rycerz, królewna mówi „idź, idź, jakby coś to oddam dla Ciebie krew”. Piękne i zabawne! Ale jeszcze ważniejsza rzecz – autor ulotki pięknie zauwazył. Krew to jedno z najcenniejszych lekarstw na świecie, a w dodatku lekarstwo, którego nie umiemy wyprodukować chemicznie. Możemy je uzyskać jedynie z ciała zdrowego człowieka.
          Poproszę więcej takich ulotek: zabawnych, mądrych, pozytywnych! Rozpropagujcie je proszę: na ulicy, w internecie, zresztą… od czego jest facebook! Nawet jedna pozytywnie nastawiona osoba może wywołać łańcuszek komentarzy i wtedy może krwiodawcy staną się bohaterami a nie sępami czekającymi na bezpłatne przejazdy albo miejsce w kolejce.

          Odpowiedz
          • Kolego to gdzie Ty mieszkasz w takim razie 😉 (bez urazy oczywiście). W każdej aptece znajdziesz informację z wyciągiem z ustawy o pierwszeństwie w kolejkach, nie tylko ZHDK ale i weteranów i kombatantów wojennych. Niestety apteka apteką, sam jeszcze nigdy nie zobaczyłem takiego wykazu w przychodni a tym bardziej o zniżkach na recepty. A co do tych kombinatorów kolego nie oszukujmy się… Cheć niesienia pomocy jest bardzo szlachetna ale ine osób tak na prawde oddaje tylko po to aby pomóc? 😉 Czekolada, dzień wolny od pracy, darmowe badania krwi, a w końcu przywileje zasłużonego co za różnica z jakich motywów się tą krew oddaje skoro koniec końców kogoś można uratować? 😉

          • W aptece, w której zawsze kupuję lekarstwa, jakiś czas była stosowna wywieszka. Ale jak kiedyś spytałam farmaceutki o to, czy jest to respektowane, odpowiedziała, że ona do kolejek się nie wtrąca. Teraz już tej kartki nie ma, widocznie stwierdzono, że ludzi przywilejami drażnić nie wolno.

      • Za tej złej komuny we wszystkich placówkach zdrowia były wywieszone informacje o przywilejach HDK. W dzisiejszych czasach od 25 lat nie spotkałem się z czymś takim.Po prostu jest to wyraźnie komuś na rękę…

        Odpowiedz
      • w obecnych czasach państwo już nie myśli za ludzi, samemu trzeba szukać i dopominać się o swoje prawa i dotyczy to wielu spraw, nie tylko zniżek ZHD. Taka sytuacja pojawiła się po 1989r., nie zauważyłaś? Był czas aby się przyzwyczaić.

        Odpowiedz
  44. Z zasluzonymi krwiodawcami jest roznie. U lekarza rodzinnego owszem,mozna dostac sie poza kolejnoscia,ale u specjalistow patrza na czlowieka jak na intruza ktory w bezczelny sposob probuje wyegzekwowac jakies tam trudne do sprecyzowania przywileje.
    Przeciez sa na to konkretne ustawy i zadna to laska,ze pani w recepcji sie do nich dostosuje.Ale prawo prawem,a zycie swoje. Z lekami rodzinni jakos problemu nie robia,natomiast specjalisci jak najbardziej.Nabazgrze recepte wstawiajac symbol ZK ,a jednoczesnie wstawi zlosliwie 100%,zdajac sobie doskonale sprawe,ze oszukuje pacjeta,ale maja za to jakies profity z firm farmaceutycznych.
    Wiekszosc tzw.specjalistow na prowincji to pozal sie Boze konowaly.Nie odruzni prostej dysfunkcji od powaznego przypadku. Nie rozumie co to za specjalista ktory posluguje sie pieczatka =LEKARZ MEDYCYNY=,a przyjmuje jako np.neurolog.FARSA. I jeszcze jeden aspekt,prywatnie przepisze co sie chce i w nieograniczonych ilosciach.

    Odpowiedz
    • To nie wynika ze złośliwości tylko z ustawy refundacyjnej. Przy refundacji różnicę dopłaca NFZ, więc niezależnie od jej stopnia, firma farmaceutyczna zarobi tyle samo. Proponuję się zapoznać się z systemem refundacyjnym w Polsce. Miłej lektury. Dodam, że jest najbardziej zawiłą i skomplikowaną w tej części galaktyki.

      Odpowiedz
  45. Ja tam nigdy nie liczę na profity, a ważne jest, że mogę pomoc jakoś. W tamtym tygodniu Bankowa Akcja Honorowego Krwiodawstwa, a teraz muszę odczekać i znowu wyruszę by chociaż oddajać krew jakoś pomóc. 🙂

    Odpowiedz
  46. Jestem ZHDK, dzisiaj byłam w szpitalu i po okazaniu legitymacji zostałam przyjęta jako pierwsza na konsultacje. Kilka dni wcześniej miałam rezonans na który czekałam 1 dziań a nie kilka miesięcy. Termin operacji mam wyznaczony już na październik i to tego roku, nie muszę czekać ponad rok w kolejce 🙂 Więc chyba pomału coś się zmienia 🙂

    Odpowiedz
    • W moim mieście krwiodawca jest nie istotny.Właśnie zapisałam się do neurologa na 16 pazdziernika i pani pielęgniarka nie wie nic na temat możliwości korzystania krwiodawców poza kolejnością z porad ambulatoryjnych.Stomatolog również nie jest poinformowana w tej sprawie. Poddałam się i jako krwiodawca albo chodzę prywatnie , albo czekam miesiącami na wizytę.Pacjenci nigdy nie przepuścili mnie w kolejce do lekarza, nawet zostałam kiedyś porządnie obrażona przez pacjentów.A więc dla mnie krwiodawcy nie mają przywilejów, wyjątek – przejazdy komunikacją miejską.

      Odpowiedz
      • Egzekwujcie swoje prawa! Ja też pierwszy raz zostałam potraktowana jak intruz.Zgłosiłam zachowanie pań w rejestracji do miejscoweggo NFZ-u Nie szłam do kierownika ,odrazu NFZ Nie wiem czy tam zadzwonili czy pismo im wysłali w kazdym badz razie wczoraj poszłam ,oswiadczyłam w rejestracji ze jestem ZHDK i zostałam zarejestrowana do specjalisty na drugi dzień! Musimy mieć postawe roszczeniowa w takich przypadkac i nie litowac sie nad paniami ktore siedza w recepcji bo ich obowiazkiem jest poznać ustawe ktora umozliwia nam taki przywilej

        Odpowiedz
      • Ja też ostatnio byłem rejestrować się do neurologa i Pani w rejestracji mi mówi: pażdziernik 2015…Ja na to co ????? to ja dawno się przekręce…a ona do mnie ,nic Panu nie poradzę,a ja za to jej wyciągam „asa z rękawa” książeczkę….ZHDK , ależ było jej zdziwienie sprawdzanie weryfikacja dzwoninie gdzieś…..I już na grudzień jestem zapisany 🙂

        Odpowiedz
    • A ja będąc w zeszłym roku w Konstancine w Stocerze (byłem tam operowany i jestem pod ich opieką medyczną) usłyszałem od p.doktor, że mogę liczyć na rehabilitację w 2015r. Jako ZHDK 🙂

      Odpowiedz
    • To fakt rejestracja nie rozumie czy sie nalezy czy nie.Czesto musze walczyc sam i udawadniac ze mi sie nalezy bez kolejki choc mam juz oddane ok.40liteow.

      Odpowiedz
  47. Honorowemu dawcy krwi przysługuje dzień wolny od pracy, ale czy także? Tym którzy pracują na noc np.od 22.00 do 6.00

    Odpowiedz
    • To kwestia „dogadania” się z pracodawcą. Zgodnie z przepisami jeżeli je czytać wprost dzień wolny przysługuje w dniu w którym oddaje się krew a więc od godz. 00:00 do 24:00. Teoretycznie więc pracodawca mógłby zażądać od pracownika przyjścia na godzinę 24:00 do pracy. Pisaliśmy kiedyś do kilku RCKiK w tej sprawie i większa część uważała, że pracownik powinien mieć raczej wolne. Powoływali się jednak oni na zdrowy rozsądek niż na przepisy prawne. Mamy również w swoich zasobach interpretację odmienną od większości . Mianowicie jedna z kancelarii prawnych, potwierdza, że krwiodawcy przysługuje dzień wolny w dniu w którym oddaje się krew, jednak za dzień wolny należy przyjąć „dzień pracy pracownika” czyli do np 6:00 rano następnego dnia. Niema więc jednoznacznej wykładni. Jak widzisz wiele również zależy od tego jak się dogadzasz z pracodawcą. Chyba, że to ten typ pracodawcy z którym nie idzie się dogadać. Druga sprawa na którą należałoby zwrócić uwagę to czy dzień wcześniej chodzisz również na nocną zmianę i jesteś np do 6:00 rano w pracy i idziesz np. o 10:00 do stacji oddać krew.

      Odpowiedz
      • Ja już parę lat oddaje i w pracy z tego powodu problemu mi nie robią, ale wcześniej się z kierem ugaduje żeby mu człowieka nie brakło jak prace zaplanuje a on w zamian nie stwarza problemów.
        Raz się tylko zapytał czy 8 razy w roku mogę oddawać 😉

        Odpowiedz
  48. O tym co się przysługuje Zasłużonym krwiodawcom , piszecie jakieś bzdury. Leki?—najwyżej te na złamany paznokieć. Urzędnicy N.F.Z. patrzą na legitymację Z. K. —jak wół na malowane wrota, nic się nie należy. Jedynie komunikacja miejska jest darmowa. Lekarze najchętniej przepisują leki na 100%. W kolejce do lekarza też to nie działa, trzeba swoje odczekać . Piszecie że włączają się różne firmy,sklepy. Dlaczego nie znalazła się żadna Firma Ubezpieczeniowa która by zniosła lub obniżyła składkę N.W. od kierowców . Paru osobom ratujemy życie.Pozdrawiam. Stefan.

    Odpowiedz
    • Stefanie,u lekarza to także działa,ale musisz mieć asa w rękawie…weż sob ie wydrukuj z internetu ,pełmno jest informacji co Nam przysługujęz jakiego przepsiu ustaw…i jak Ci będzie stwarzać siostra problemy,to pokarzesz jje kartkę,jeżeli ona dalej będzie sięupierać ,poproś dyrektora przychodni…..błyskawicznie sobie przypomniże jest taki przywilej ….:)

      Odpowiedz
  49. Pingback: Strony WWW ? HDK Skawina ? Bardzo Serdecznie Witamy
  50. Pingback: KRakowski KRwiecień KRwiodastwa | Stay Fly

Zostaw komentarz

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.