Trzy miesiące temu w jednym z naszych artykułów “Koniec wystawiania zaświadczeń o oddanej krwi” pisaliśmy o tym, że Narodowe Centrum Krwi (NCK) wydało polecenie Regionalnym Centrom Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa (RCKiK) zabraniające wydawania zaświadczeń potwierdzających oddanie krwi dla konkretnego pacjenta. NCK tłumaczyło potrzebę wydania takiego polecenia tym, że w niektórych palcówkach lekarze uzależniali przeprowadzenie danego zabiegu od zebrania odpowiedniej ilości krwi przez najbliższych pacjenta. W Polsce działanie takie jest zabronione. Zakaz taki jest zapisany w ustawie z dnia 22 sierpnia 1997 roku o publicznej służbie krwi (Dz. U. Nr 106, poz. 681 z późn. zm).
W środowisku krwiodawców oraz w mediach rozgorzała gorąca dyskusja na temat tego czy taka decyzja nie wpłynie przypadkiem negatywnie na liczbę dawców oraz ilość oddań krwi. Część krwiodawców mylnie zrozumiało, że nie będzie można już oddawać krwi dla konkretnej osoby. Pismo o którym wspomnieliśmy na początku artykułu nie zakazuje bowiem oddawania krwi dla danego pacjenta a tylko wprowadza zakaz wydawania potwierdzeń o tym, że takie oddanie miało miejsce. Oznacza to, że kategoria krwiodawców tzw. rodzinnych nadal będzie istniała.
Cześć centrów krwiodawstwa i krwiolecznictwa rzetelnie informowała o tym, że rzeczywiście zaświadczenie nie zostanie wydane ale dane biorców dla których krew jest oddawana będą od tej chwili wprowadzane do systemu komputerowego (Krajowego Rejestru Dawców Krwi).
– To nieporozumienie – wyjaśnia Małgorzata Szafran z Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Gdańsku. – Rzeczywiście nie wydajemy już zaświadczeń. To nie znaczy jednak, że nie można już oddawać krwi na rzecz konkretnych pacjentów. Trzeba jednak pamiętać, że kiedy dawca oddaje krew na rzecz konkretnego człowieka, to i tak służy ona wszystkim pacjentom. I dodaje: – To, że przestaliśmy wydawać zaświadczenia, to nie była nasza decyzja, wszystkie stacje w kraju dostały takie zalecenie z Narodowego Centrum Krwi.
żródło: gazeta.pl
Jednak zdarzały się pojedyncze przypadki kiedy to personel stacji twierdził, że nie ma już możliwości oddawania krwi dla konkretnej osoby. Dla pewności poprosiliśmy NCK o potwierdzenie czy można oddawać krew ze wskazaniem. W załączniku oficjalna odpowiedź jaką otrzymaliśmy.
Witam, czy nadal można oddać krew na konkretnego pacjenta? Dzwoniłem do centrum krwiodawstwa i zostałem zapewniony że takiej opcji już wg nie ma.
Jak to wygląda?
Witam serdecznie!
W związku z tym, że oddawanie krwi na konkretną osobę ma charakter symboliczny część centrów wprost mówi, że nie ma takiej opcji. Jednak część RCKiK przyjmuje dane pacjentów. Najważniejsze to mieć świadomość, że krew oddana na konkretną osobę trafia do wspólnego banku krwi bez zaznaczenia, że jest dla danego pacjenta. Takie postępowanie centrów jest podyktowane przepisami prawa, które nakazują zachowanie anonimowości między dawcą a biorcą. Personel centrum według ściśle określonych procedur i zasad wydaje krew według zgłaszanego zapotrzebowania przez dany szpital. Pamiętajmy, że to właśnie na podmiotach publicznej służby krwi spoczywa obowiązek zapewnienia odpowiedniej ilości krwi dla każdego potrzebującego pacjenta.
Witam czy jak oddaję krew konkretnej osobie to też należy mi się 1 lub 2 dni wolnego od pracy? Jeśli tak to jak mam to udowodnić pracodawcy skory w tym wypadku nie jest wystawiane zaświadczenie?
Witam serdecznie!
Nie jest wystawiane zaświadczenie potwierdzające, że oddałeś krew na konretnego pacjenta. Jest natomiast wystawiane ogólne zaświadczenie, że oddałeś krew.
W sytuacji, gdy chcę oddawać krew i pojawię się w placówce, a okaże się, że z jakiegoś powodu oddawać jej nie mogę (np. badania wyjdą niekorzystne, zemdleję w trakcie pobierania), czy otrzymam zaświadczenie potwierdzające próbę oddania i zwolnienie z pracy w określonych godzinach?
Witam serdecznie!
Tak, otrzymasz zwolnienie godzinowe.