3 września zarówno do Sejmu jak i senatu trafiła petycja w sprawie zmiany ustawy z dnia 22 sierpnia 1997 r. o publicznej służbie krwi (Dz.U. z 2014 r. poz. 281 ze zm.) w zakresie uprawnień honorowych dawców krwi.
Oto cała jej treść:
PETYCJA
Na podstawie art. 63 Konstytucji RP i art. 2 art. 2 ust. 3 Ustawy o petycjach wnosimy petycję o podjęcie działań w celu wniesienia pod obrady Parlamentu projektu uchwały o zmianie ustawy z 22 sierpnia 1997 r. o publicznej służbie krwi (tekst z Dz.U. 1997 nt 106 poz. 681 ze zm. Dz.U. z 2024 r. poz. 281) polegającej na dodaniu do art. 9 punktu 3. o treści:
art. 9. 3. Skarb Państwa refunduje koszty utraconego zarobku oraz koszty zwolnienia od świadczenia pracy, odpowiednio, poprzez potrącenie, Zakładowi Pracy, Pracodawcy. samozatrudnionemu.
UZASADNIENIE:
Koszty Dobra Wspólnego nie mogą obciążać firm, działających także dla zysku. Anachronicznym jest obciążanie zakładu pracy, pracodawcy, samozatrudnionego kosztami nieobecności i wynagrodzenia krwiodawcy związanej z darem życia. Refundacja wydatków związanych ze strony Skarbu Państwa jest obowiązkiem i zwykłą uczciwością społeczną. Naprawmy przeoczenie przyjmując projekt Petytora. Szlachetność chronić trzeba przed zbrukaniem w sporze pieniądze.Ponadto wnosimy o zmianę treści art. 9 punkt 1, podpunkt 1) w taki sposób, aby zwolnienie od pracy oraz zwolnienie od wykonywania czynności służbowych, obejmowało dzień, w którym krwiodawca oddaje krew, oraz w dwóch dniach następnych, nadając treść przeredagowaną:
Art. 9. 1. 1) Zwolnienie od pracy oraz zwolnienie od wykonywania czynności służbowych w dniu, w którym oddaje krew, oraz w dwóch dniach następnych, a także na czas okresowego badania lekarskiego dawców krwi zgodnie z przepisami wydanymi na podstawie art. 298 * ustawy z dnia 26 czerwca 1974 r. – Kodeks pracy (Dz.U. z 2023 r. poz. 1465)
UZASADNIENIE:
Dodatkowy, drugi dzień na regenerację, wytchnienie i wypoczynek oraz odbudowę organizmu dla Krwiodawcy, dla wszystkich wdzięcznych Polek i Polaków jest oczywisty i zasłużony. Bezspornie politycy też są wrażliwi.
Petycje zostały skierowane odpowiednio 16 września w Senacie do Komisji Petycji a 24 września w Sejmie do Komisji do spraw petycji. Będziemy śledzić dalsze kroki nad ich rozpoznaniem.
Co myślicie o obu pomysłach a więc o przeniesieniu kosztów z pracodawcy na barki Państwa oraz dodaniu 3 dnia wolnego 🙂
Max 2 dni wolne.
Wcześniejsza emerytura w wieku 50lat dla wszystkich z pełną stawką. Po oddaniu 50 litrów.
I zniżki na transport w całej Polsce 70%.
a po cholerę w ogóle pracować. Zwolnienie z pracy na stałe, emerytura naj mniej 10 k i na rękach niech nas noszą…..
Co boskie- Bogu, co cesarskie – Cesarzowi mówi stare przysłowie . „Koszty” powinny być po stronie Państwa/budżetu centralnego skoro Państwo/budżet czerpie też „korzyści”. A obecnie „woźnica” zawinił , a „konia” ubili :)- KOMUNA PEŁNĄ GĘBĄ. Oddaję krew i powiem szczerze- jest mi niezmiernie niezręcznie wobec pracodawcy , bo dlaczego Pracodawca (choć teraz mam szczęście i jest zrozumienie, ale nie w każdym miejscu tak było!!!) ma ponosić koszty (to nie urząd , tylko komercyjna firma na zasadach rynkowych) za moje szlachetne postępowanie, właściwie to można powiedzieć , że jest KARANY za moją bezinteresowność !!!Reasumując – koszty po stronie Państwa, 3 dzień? -mi wystarczają 2 dni , ten 3- ci może na zasadzie opcji z decyzyjnością przez lekarza? Nie będę wypowiadać się i narzucać innym (jak tu niektórzy robią!) może niektóre zajęcia zawodowe tego potrzebują? Może kobiety też mają taką potrzebę (tego nie wiem, nie byłem nigdy kobietą, dzieci nie rodziłem- więc tu nie mam takiej wiedzy/doświadczenia) . O bezkolejkowej wizycie nawet na NFZ- to można zapomnieć- to fikcja !!! Sam doświadczyłem u specjalisty, gdzie mimo zapisów na godzinę, to obowiązywała kolejka wg przybycia… Śpieszyłem się, aby wrócić do pracy , ale miałem wrażenie , że Stefan Żeromski pisząc dzieło : „Rozdziobią nas kruki i wrony”, podobnie jak ja, doświadczył zachowania innych pacjentów na NFZ wobec HDK, który chciał skorzystać z przywileju wejścia do lekarza poza kolejnością… 🙂 . MOIM skromnym zdaniem powinny być pewne przywileje….- może ulga/darmowe przejazdy komunikacją , ale nie tak jak obecnie, że w jednym mieście HDK (wystarczy być czynnym dawcą bez względu na oddaną ilość) mają darmowe przejazdy a w innym należy mieć złotą odznakę lub być zasłużonym, aby mieć jakiś % ulgi ?!. To chyba powinno być ustalone centralnie, że np brązowa oznaka daje takie same przywileje na terenie całej POLSKI (przypomnę jesteśmy jednorodnym krajem, a nie związkiem gmin, czy federacją!). Ważne jest aby do HDK było podejście HONOROWE z szacunkiem, a nie dawanie najtańszych „ochłapów” podłej jakości „na odczepnego” za oddany dar.To by było na tyle …..odnośnie moich luźnych myśli, którymi chciałem się podzielić.
bo Wy nie rozumiecie, że kolejka to Cię nie obowiązuje na zapisy do lekarza, gdzie na wizytę do specjalisty czeka się po kilka miesięcy – to tutaj nie musisz czekać. Natomiast w dniu wizyty jak najbardziej obowiązuje Cię kolejka do gabinetu. Oczywiście są przychodnie, które mają wewnętrzne regulaminy, które mówią, że HK są przyjmowani poza kolejnością, ale to już indywidualna sprawa i wyjątkowa rzadkość. Jeżeli chodzi o przejazdy to chciałby zauważyć, że to samorządy organizują komunikację i to do nich trzeba się zwracać. Trudno mieć o to pretensje do władz centralnych, że Prezydent Miasta czy Wójt gminy albo Starosta powiatu zdecydowali tak czy inaczej. Trzeba mieć odrobinę pojęcia kto za co w tym kraju odpowiada.
Do Maxa: Ale trzeba mieć pojęcie kto czerpie korzyści z donacji Krwiodawców ! Budżet centralny , czy samorzady? Jeszcze raz podkreślę – powinno to być usankcjonowane na poziomie centralnym i rekompensowane budżetom lokalnym . Jeszcze jeden fakt za tym przemawia, czyli wymiana nadwyżek i kompensowanie innym RCKiK niedoborów co ma miejsce i zwiększa % wykorzystania składników krwi ! Więc trzeba mieć trochę więcej pojęcia jak powinno być, a nie jak jest obecnie.
Muszę dbać o firmę, sam jestem dawcą ale zmuszony byłbym poszukać kogoś pewniejszego do pracy. Potrzebuje człowieka nie rekompensaty!
Koszty na Skarb Państwa – TAK
Trzy dni wolne – NIE
Jestem za. Tym którzy są przeciwni mam nadzieję, że nigdy nie odmówią krwi z powodu braku. Jesteście nienormalni. To, że wam się nie udało załapać nie znaczy, że innym też ma się nie udać. Psy ogrodnika.
Przeciwko 3 dniu wolnemu. Jeden dzień jest wystarczający.
Jak honorowy dawca 1 dzień wolego wystarczał. Jak wprowadzili 2 dni na stale było super ale czułem że jest to lekkie naciągnięcie. 3 dni wolego od pracy to już przesada. Jestem przeciw.
Dzień wolny od pracy tylko w dniu oddawania krwi. sam oddawałem krew przez około 40 lat , bo chciałem innym pomagać.
2-3 dni wolnego to już przesada.
Każdy jest inny, 2 dni to PRZYWILEJ a nie OBOWIĄZEK. Nie potrzebujesz- NIE BIERZ. Trzeba trochę uruchomić „szare komórki” pod beretem, że niektórzy z uwagi na różne czynniki – np. znaczna odległość od punktu pobrań, charakter wykonywanej pracy, cechy indywidualne organizmu – potrzebują nie 1 a 2 dni !!! Więc nie mierz innych swoją miarą. Chwalebne , że oddawałeś, ale myślenie nie boli i nie wypowiadaj się co inni mogą potrzebować.
Misiek przez tyle lat był 1 dzień gdzie cechy indywidualne organizmu, charakter wykonywanej pracy i odległość od punktu pobrań nie stanowiły problemu, aż tu nagle po 3 latach w d… się niektórym poprzewracało.
Do Maxa : Dziwne , że nie zauważasz ,że świat się zmienia i np ogólnie następne pokolenia wskutek różnych czynników ( w tym zanieczyszczenia środowiska) jest słabsze, mimo rozwoju technologicznego i wspomagania celem wydłużenia życia. Niestety bez tego żylibysmy krócej niż poprzednie pokolenia. Jakbyś choć trochę pomyślał, a nie jątrzył …to byś zauważył, że wcześniej krwiodawstwo bylo zupełnie inne z inną strukturą ludności. Idąc Twoim tokiem „rozumowania”, aż dziwne że nie proponujesz skakania po drzewach, bo tak wcześniej wyglądało życie człekokształtnych, lub.nie proponujesz metod „leczenia” z noweli : „Janko muzykant”. Chłopie – ogarnij się ! Świat się zmienia ! TO co było dobre 20 lat temu nie będzie dobre obecnie ! No chyba , że Ty nadal jeździsz furmanką, używasz liczydła, klepsydry i używasz tylko telefonu stacjonarnego ? 20 -25 lat to następne pokolenie.Niestety za ów postęp wszyscy płacimy frycowe , choć indywidualnie każdy w innym stopniu, obniżeniem naszej witalności, ale taka jest aktualna sytuacja. Więc nie narzucaj innym swojego myślenia, bo te czasy mam nadzieję bezpowrotnie minęły!
Przeciw. To nie zachęta dla krwiodawstwa, ale unikania pracy, która jest naszym zobowiązaniem. Starczy dzien wolny w momencie oddania krwi Jestem przeciw
Dobre zmiany, może krwiodawców przybędzie dzięki temu. A firmy beda chętniej puszczać pracowników na donacje.
a może w ogóle nie chodzić do pracy. Może mają nas jeszcze na rękach nosić?? Bzdurą było wprowadzenie 2 dnia wolnego a już 3 jest totalnym kretynizmem.
„zwolnienie od wykonywania czynności służbowych, obejmowało dzień, w którym krwiodawca oddaje krew, oraz w dwóch dniach następnych, ”
Wg mnie – bez sensu.
Witam serdecznie!
U mnie w RCKiK w Bydgoszczy można oddać krew pełną po osoczu po 2 dniach co by oznaczało, że miałbym razem z weekendami 9 dni wolnych 🙂 Mam nadzieję, że ta petycja to żart jeżeli chodzi o kwestię powiększenia liczby dni wolnych.
No bez przesady 3 dni 1 dzień wystarczy tak było od lat i się sprawdzało co jeszcze może tydzień wolnego odrazu koszty przenieść na państwo ok dlaczego pracodawca ma płacić niech będzie refundacja według jakiejś stawki i tyle albo bezpłatny urlop
Moim zdaniem przeniesienie kosztów na barki Państwa na pewno ułatwiłoby większej liczbie krwiodawców oddawać krew, albowiem nie każdy pracodawca patrzy przychylnym okiem na pracownika oddającego krew i korzystającego z przysługujących mu dni wolnych. Niektórzy wręcz zabraniają w godzinach pracy pójścia do stacji krwiodawstwa czy też wykorzystania przysługujących krwiodawcy dni wolnych.
Sami krwiodawcy są sobie winni bo kombinują jak sobie długi weekend zrobić jedni idą oddać w czwartek inni w poniedziałek i praca na zakładzie rozwalona a potem zdziwienie że brak premii albo wypowiedzenia
Koszty na Państwo tak ale 3 dni chyba nie. Ledwo weszły 2. Nie spieszył bym się