Czy będzie dodatek emerytalny dla Zasłużonych Honorowych Dawców Krwi?

Warszawa, 26.02.2024

Krwiodawstwo w Polsce, podobnie jak w całej Europie, jest honorowe, dobrowolne i nie może pociągać za sobą jakiejkolwiek gratyfikacji finansowej. Dlatego też każda decyzja o ewentualnym rozszerzeniu lub zmianie uprawnień przysługujących Honorowym Dawcom Krwi podejmowana jest w kontekście obowiązujących przepisów prawa, zarówno krajowego, jak i europejskiego, które jednoznacznie stanowi, że „oddawanie krwi, osocza lub innych składników krwi jest uważane za dobrowolne i nieodpłatne, jeżeli jest dokonywane przez osobę z jej własnej woli i nie daje podstaw do jakiejkolwiek zapłaty w formie pieniężnej lub w jakiejkolwiek równoważnej postaci. Wyłącza to również przyznanie wynagrodzenia w formie wypoczynku, który wykracza poza czas odpowiednio konieczny do oddania krwi i dojazdu. Drobne dowody uznania, napoje i zwrot kosztów podróży są zgodne z pojęciem dobrowolnego i nieodpłatnego oddawania krwi”. Należy mieć również na uwadze stanowisko prezentowane na posiedzeniu Komitetu Sterującego ds. Transfuzji Krwi, działającego w ramach Rady Europy, podczas którego dyskutowana była definicja „finansowej korzyści”. W kontekście Konwencji o ochronie praw człowieka i godności istoty ludzkiej wobec zastosowania biologii i medycyny z dnia 19 listopada 1996 r. „finansowa korzyść” została określona jako zapłata lub korzyść jakiegokolwiek rodzaju oferowana bezpośrednio żywemu dawcy lub rodzinie zmarłego dawcy. Rekompensata nigdy nie powinna wiązać się z donacją, w tym jej końcowym celem lub jakością tego, co zostało oddane. Zwrot poniesionych wydatków i rzeczywistych kosztów może być dokonany, jeżeli dawca może je udowodnić. Ewentualna kompensacja utraconego zarobku powinna być dokładnie wyliczona, gdyż dawca nie powinien ani finansowo tracić, ani zyskiwać. Jednocześnie, tylko w wyjątkowych sytuacjach, można dopuścić wprowadzenie rekompensaty o stałej wysokości. Zezwala się także na zapłatę dawcom odszkodowania za szkodę związaną z donacją. W promocji dawstwa nadrzędnie należy zatem stosować środki ukierunkowane na altruizm.

Biorąc powyższe pod uwagę uprawnienia przysługujące Honorowym Dawcom Krwi należy rozpatrywać nie w kontekście głównych przesłanek determinujących donację, a dowodów uznania i wdzięczności za oddaną krew i jej składniki. Decyzja o oddaniu krwi powinna wynikać z chęci dzielenia się z innymi, nie zaś z kalkulacji zysków. Krew nie jest produktem lecz darem dla drugiego człowieka. Jednocześnie doświadczenia wielu krajów wskazują, że pozyskiwana w ramach honorowego krwiodawstwa krew i jej składniki gwarantuje pełne bezpieczeństwo i ochronę zdrowia zarówno dawców krwi, którzy są filarem krwiolecznictwa, jak i jej biorców. Należy bowiem pamiętać, że biorcami krwi są osoby chore, dlatego niezwykle istotne jest, aby pobudki związane z oddawaniem krwi wynikały z potrzeby serca, były szlachetne oraz świadome.

Wprowadzenie finansowego dodatku dla emerytowanych Honorowych Dawców Krwi wykracza poza ideę honorowego, dobrowolnego i nieodpłatnego dawstwa krwi, gdyż w sposób bezpośredni skutkuje przyznaniem gratyfikacji finansowej. Jednocześnie, zgodnie z ustawą o publicznej służbie krwi, dawcom krwi przysługują uprawnienia do:

1. zwolnienia od pracy oraz zwolnienia od wykonywania czynności służbowych w dniu, w którym oddawane jest krew, oraz w dniu następnym, a także na czas okresowego badania lekarskiego dawców krwi zgodnie z przepisami wydanymi na podstawie art. 298 ustawy – Kodeks pracy;

2. zwrotu utraconego zarobku na zasadach wynikających z przepisów prawa pracy,

3. zwrotu kosztów przejazdu do jednostki organizacyjnej publicznej służby krwi na zasadach określonych w przepisach w sprawie diet i innych należności z tytułu podróży służbowych na obszarze kraju, gdzie koszt przejazdu ponosi jednostka organizacyjna publicznej służby krwi,

4. posiłku regeneracyjnego,

5. odliczenia od podatku dochodowego darowizny w wysokości iloczynu kwoty rekompensaty,

które z uwagi na ich charakter są bezpośrednio powiązane z dokonaniem donacji. Jednocześnie zgodnie z art. 43 ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych świadczeniobiorcy, która posiada tytuł „Zasłużonego Honorowego Dawcy Krwi” i przedstawi legitymację przysługuje bezpłatne, do wysokości limitu, o którym mowa w art. 6 ust. 2 ustawy o refundacji leków, środków spożywczych specjalnego przeznaczenia żywieniowego oraz wyrobów medycznych, zaopatrzenie w leki objęte wykazem refundowanych: leków, środków spożywczych specjalnego przeznaczenia żywieniowego, wyrobów medycznych, w stosunku do których wydano ostateczne decyzje administracyjne o objęciu refundacją albo ostateczne decyzje zmieniające, o których mowa w art. 16 ww. ustawy oraz leków, które świadczeniobiorca posiadający ww. tytuł może stosować w związku z oddawaniem krwi na podstawie recepty wystawionej przez lekarza ubezpieczenia zdrowotnego albo felczera ubezpieczenia zdrowotnego. Wykaz leków, które świadczeniobiorca posiadający ww. tytuł może stosować w związku z oddawaniem krwi określa rozporządzenie Ministra Zdrowia w sprawie wykazu leków dla świadczeniobiorcy posiadającego tytuł „Zasłużonego Honorowego Dawcy Krwi” lub „Zasłużonego Dawcy Przeszczepu”. Z art. 47c ust. 1 pkt 3 ww. ustawy wynika, iż „Zasłużony Honorowy Dawca Krwi” uprawniony jest także do korzystania poza kolejnością ze świadczeń opieki zdrowotnej oraz z usług farmaceutycznych udzielanych w aptekach. Korzystanie ze świadczeń „poza kolejnością” oznacza uzyskanie terminu udzielenia świadczenia specjalistycznego w ambulatoryjnej opiece zdrowotnej albo świadczenia szpitalnego w dniu zgłoszenia, a jeżeli udzielenie świadczenia w dniu zgłoszenia nie będzie możliwe, powinno ono zostać zrealizowane w innym terminie, poza kolejnością przyjęć wynikającą z prowadzonej przez świadczeniodawcę listy oczekujących, o której mowa w art. 20 ust. 2 ww. ustawy.

W przypadku świadczeń z zakresu ambulatoryjnej opieki specjalistycznej świadczenie powinno zostać udzielone nie później niż w ciągu 7 dni roboczych od dnia zgłoszenia. Należy wskazać, że znajdujący się na listach oczekujących planowany termin udzielenia świadczenia jest oznaczony przez wskazanie daty (tj. dzień, miesiąc, rok), co wynika z § 8 ust. 2 pkt 5 lit. a rozporządzenia Ministra Zdrowia w sprawie zakresu niezbędnych informacji gromadzonych przez świadczeniodawców, szczegółowego sposobu rejestrowania tych informacji oraz ich przekazywania podmiotom zobowiązanym do finansowania świadczeń ze środków publicznych. Powyższe uprawnienia wiążą się z oddaniem wskazanego litrażu krwi lub jej składników i nie są ograniczone w czasie. Odnosząc się do kwestii projektu ustawy o krwiodawstwie i krwiolecznictwie uprzejmie wyjaśniam, że prowadzone prace legislacyjne były procedowane do etapu uzgodnień, opiniowania i konsultacji publicznych, pod numerem UC117 w wykazie prac legislacyjnych i programowych Rady Ministrów. Jednakże, w związku z zakończeniem kadencji Rządu i powołaniem nowej Rady Ministrów oraz obowiązującą zasadą dyskontynuacji prac parlamentarnych, zgodnie z którą zamyka się wszystkie sprawy, nad którymi pracował Parlament niezależnie od tego, na jakim etapie się znajdują, prace legislacyjne dotyczące ww. projektu nie są kontynuowane. 4 stycznia 2024 r., zarządzeniem Prezesa Rady Ministrów w sprawie zniesienia Pełnomocnika Prezesa Rady Ministrów do spraw rozwoju sektora biotechnologii i niezależności Polski w zakresie produktów krwiopochodnych, odwołano Pełnomocnika, który odpowiadał za przygotowanie rozwiązań legislacyjnych w zakresie Narodowego Frakcjonatora Osocza. W związku z powyższym ewentualne podjęcie prac legislacyjnych w zakresie merytorycznym, który obejmował ww. projekt, wymagać będzie przeprowadzenia ponownej analizy regulowanego obszaru, w tym w zakresie przyjętych założeń, identyfikowanych problemów i ich potencjalnych rozwiązań.

Z wyrazami szacunku

z upoważnienia Ministra Zdrowia
Wojciech Konieczny
Sekretarz Stanu
/dokument podpisany elektronicznie

61 komentarzy do “Czy będzie dodatek emerytalny dla Zasłużonych Honorowych Dawców Krwi?”

  1. Macie kochani krwiodawcy rację z tym dodatkiem do emerytury, żeby działać 50 lat w strukturach czerwonokrzyskich organizować pobory krwi jako ZHDK, to już się nic nie należ po przejściu na emeryturę. Dodatki za Krzyże Zasługi też zabrali.

    Odpowiedz
  2. Honorowi dawcy krwi oddają krew za darmo, a sołtysi i strażacy biorą pieniądze za swoją pracę. Emerytom, którzy oddawali krew dodatek do emerytury nie należy się, sołtysom i strażakom dodatek na emeryturze się należy. Bardzo dziwne i niesprawiedliwe traktowanie zasłużonych dawców krwi.

    Odpowiedz
    • Absolutnie zgadzam się ! Dlatego trzeba uderza do tych urzędasów i im to uświadamiać! Oderwani od rzeczywistości ! Jak dla mnie wtyd że ZHDK nie mają NIC . A jeszcze większy wstyd że napisał tę odpowiedź LEKARZ i senator LEWICY!

      Odpowiedz
  3. Panie podpisujący tę odpowiedź (z upoważnienia Ministra Zdrowia Wojciech Konieczny
    Sekretarz Stanu )… Nie wstyd PANU tak argumentować ? Przecież właśnie dlatego, że krwiodawstwo jest honorowe to należałoby to wreszcie docenić!
    A wie Pan ilu naszych kolegów i koleżanek ZHDK – emerytów widzących te pańskie ARGUMENTY czyta je i jest im zwyczajnie przykro… Oni się o to nie upomną – a widzą, że INNI dostali. Ponadto poseł pytał o dodatki dla emerytów ZHDK , a PAN wymienia uprawnienia dla czynnych dawców – przecież to jest nie na temat!
    Inna sprawa ,że te wejścia do lekarza poza kolejką to fikcja- mam rachunek od laryngologa , bo ten z funduszu był dla mnie dostępny za 6 tygodni – mimo że upomniałem się z tymi uprawnieniami… a gardło b.bolało. Brak słów – Min.Zdrowia przeciw krwiodawcom? Naprawdę?

    Odpowiedz
  4. W mojej ocenie KRWIODAWCY na emeryturach powinni taki dodatek dostawać jako pierwsi z tych grup jakie już je dostały (sołtysi i strażacy OSP). A nie dostają bo Min.Zdrowia w ocenach urzędników jest PRZECIW krwiodawcom.Przeciw była też poprzednia Min.Rodziny – twierdząc że nie ma takich dodatków… Dlaczego te ministerstwa jakim podlegali (i podlegają dziś) sołtysi i strażacy nie były przeciw nim? Jak można w ogóle porównywać 10 lat jeżdżenia za podatkami (sołtysi) do 10 lat oddawania krwi , i do tego nie uznawać tego przy tych dodatkach?! Naprawdę trzeba tych urzędników postawić do pionu i pokazać . KIM oni są że decydują na NIE?!

    Odpowiedz
  5. Narracja jest taka że nie przystoi oczekiwać zapłaty za krew ale uważam że skoro za granicą dawcy oddają krew za pieniądze, skoro naszą krew sprzedają za euro do innych krajów a nam wmawiają że honorowo ….. nas Polaków rysają na wszystkim na krwi również

    Odpowiedz
    • Ale to nie ktoś nas robi na wszystkim, tylko nasza władza to robi.
      Zawsze jak jest jakiś pomysł na profit (bezpłatne parkowanie, dodatek, czy cokolwiek) śpiewka jest ta sama.
      Jak wybuchła pandemia, też nie byliśmy w pierwszej kolejności do szczepionek (nie byliśmy w żadnej kolejności) – wykluczono nasze uprawnienia do pierwszeństwa dostępu do leczenia…
      Zgadnijcie co się stanie w przypadku wybuchu wojny, nawet do krwi nie będziemy mieli dostępu w pierwszej kolejności.
      Oddaję krew bo mogę, ponad 25 lat i szczerze niczego nie oczekuję więcej, ale jak słyszę te brednie o „ideii honorowego krwiodawstwa” to przychodzi mi na myśł coś o posłach, czy oni nie robią tego dla dobra narodu, czy dieta tego nie wyklucza?! Ślubowanie mówi: „Uroczyście ślubuję rzetelnie i sumiennie wykonywać obowiązki wobec Narodu, strzec suwerenności i interesów Państwa, czynić wszystko dla pomyślności Ojczyzny i dobra obywateli, przestrzegać Konstytucji i innych praw Rzeczypospolitej Polskiej.” – a nie zarabiać, czyż nie?

      Odpowiedz
    • jeżeli oddają za pieniądze to nie jest ono honorowe to po pierwsze a po drugie osocze pobierają prywatne firmy za opłatą a cała reszta podobnie jak w PL oddaje za darmo. W Polsce i tak mamy się wyjątkowo dobrze z przywilejami.

      Odpowiedz
  6. Pewnie zo coś się nam należy bo w tym kraju nie ma nic za darmo bo nawet straż ochotnicza na kasę za wyjazdy i dodatek do emerytury to w czym jesteśmy gorsi też musimy do jechać do punktu hdk i nikt nam nie za to nie dziękuję

    Odpowiedz
    • Masz rację . To samo napisałem właśnie do SEJMU, do tego posła co zadał temat do Min.Zdrowia. I co znów odpowiedzieli głupoty i nie na temat w połowie, bo wiele uprawnień już nie jest dla emerytów ZHDK bo po prostu nie oddają już krwi – jak to emeryci. A przecież latami oddawali. Do tego to nie jest fair że taki sołtys dostaje dodatek za 10 lat jeżdżenia za podatkami, a KRWIODAWCY to się nie należy? Piszmy wszyscy dalej – bo nasi emeryci o to się przecież nie upomną.

      Odpowiedz
  7. Honorowe kończy się na dawcach, bo w żaden sposób krwiodawcy w tym kraju nie są doceniani. Jakoś ?państwo? nie ma problemu z tym żeby sprzedawać krew firmą farmaceutycznym i na tym zarabiać, a nam nie potrafi zaoferować chociażby wyższej kwoty odpisu od podatku. I tak z każdym rokiem się zastanawiam czy jeszcze się chce w to bawić. A jak zabraknie tych Dawców to ciekawe ile trzeba będzie zapłacić za tą krew ludziom spoza tego kraju. Ale ponieważ nie palimy opon i nie blokujemy ulic to kto będzie nas słuchał

    Odpowiedz
  8. Następna patologia znajduje się na końcu ostatniego akapitu: : „odwołano Pełnomocnika, który odpowiadał za przygotowanie rozwiązań legislacyjnych w zakresie Narodowego Frakcjonatora Osocza (…)projekt, wymagać będzie przeprowadzenia ponownej analizy regulowanego obszaru…”. Jak to jest, że przez ponad 30 lat nie powstała w Polsce fabryka do przetwarzania osocza na leki, a na ich zakup nasze państwo wydaje 0,5mld złotych rocznie. Na tyle samo szacowano koszt budowy takiej fabryki w 2021r. Czyli lepiej sprzedać nasze osocze zachodnim firmą farmaceutycznym i znacznie drożej kupić od nich gotowe leki. Absurd. Dla zainteresowanych link do artykułu na ten temat.
    https://konkret24.tvn24.pl/obietnice-minus/obietnice-minus-nie-ma-fabryki-lekow-osoczopochodnych-ani-nawet-odpowiedniej-ustawy-st6974608

    Odpowiedz
  9. Honorowość oddania krwi kończy się na dawcy. Potem to już cyferki muszą się zgadzać. Nie bądźmy naiwni. Koszt ponosi za to głównie pracodawca, bo za pobranie krwi strat centra i państwo mieć nie mogą, muszą mieć zarobek. To nami krwiodawcami się tylko manipuluje, że to chodzi o ratowanie życia. Chodzi ale tylko nam, dla nich to biznes, dlatego na czekoladach nawet żydzą. Miejmy tego świadomość oddając krew, ja się na to godzę, ale naiwny nie jestem, wiem jak to wszystko działa. Dodatku nie będzie bo to generuje koszty. Sam jestem zasłużonym dla zdrowia narodu i dostałem za to nic nie wartą blaszkę, za którą w razie potrzeby nikt mi nawet 10 zł nie da, żeby chociaż to złote było.

    Odpowiedz
    • Zgadzam się z kolegą, też mam to odznaczenie, krew oddaję z potrzeby serca, nawet nigdy nie korzystałem z ulgi podatkowej jaka przysługuje z racji oddawanie honorowo krwi, ale trudno nie odnieść wrażenia, że państwo zrobiło sobie niezły biznes na handlu krwią i jej składnikami co pokazują dane za ubiegłe lata, według portalu money.pl państwo polskie tylko na sprzedaży nadwyżki osocza zarobiło w 2022 roku 191 mln zł, a w 2023 miało otrzymać za litr krwi od firm 176,44 Euro, robi to wrażenie, a ekwiwalent energetyczny w postaci czekolad to już jakaś kpina, częstują nas produktem z chemicznym dodatkiem E476 o możliwie szkodliwym działaniu na organizm człowieka.
      Pytanie, czy tak ma wygladać honorowe krwiodawstwo?
      Poniżej link do artykułu w money.pl
      https://www.money.pl/gospodarka/ministerstwo-zdrowia-zarabia-miliony-na-krwi-od-honorowych-dawcow-6875898863442752a.html

      Odpowiedz
  10. Uważam, że dodatek do emerytury te około 7% 8% powinien być uznany dla wszystkich dawców zasłużonych dla zdrowia i narodu. Czy to tak wiele? Przecież tych osób jest garstka, a może być tak że połowa z tej garstki ludzi nie dożyje do emerytury i zaopatrzenia emerytalnego. Pozdrawiam mądrych i rozsądnych. Rządzący zróbcie coś z tym.

    Odpowiedz
  11. Szkoda, że wygląda to tak że pracując u prywaciarza ciężko wywalczyć chociaż jeden dzień wolny bo zaraz ma on problem z tym, że musi za nas płacić za ten dzień przez to później pracownik nie jest szanowany w pracy tylko uważany za lesera.

    Odpowiedz
  12. Oddawajmy i cieszmy się dobrocią, która z Nas płynie <3
    Połowa tutejszych komentarzy wygląda jakby od prywaciarzy i kadrowców zgniłych korporacji, którzy nie chcą płacić za dni kiedy my oddajemy krew m.in. dla nich też.

    Odpowiedz
    • Oddaję krew ,też jestem zasłużony dla zdrowia narodu , i będę oddawał . Dodatek do emerytury której pewnie nie dożyję xD może i dobre , ale krew to biznes , handlują z innymi szpitalami a nawet między państwami nie wspomnę o sprzedawaniu ,wszakże tyle leków produkuje się z krwi ,składników czy osocza . A szpitale darmo jej nie dają xD punktów pobrań dla branży farmakologi też nie widziałem xD

      Odpowiedz
    • Przepraszam , ale jak ocenisz że innym dano (Strażacy OSP i sołtysi – za 10 lat jeżdżenia za podatkami) ? To nie jest fair!

      Odpowiedz
  13. Nie wstyd Wam pisać takie artykuły? Jestem dawcą od dość dawna i w zasadzie nic za to nie mam. Nie jesteście w stanie zaoferować nam nawet przyzwoitej czekolady, bo to co oferujecie to jest zwyczajnie słabe jakościowo. Pewnie znowu wygrał jakiś najtańszy przetarg. Nie oczekuje cudów ale takimi zachętami to wiele nie osiągniecie. Co rusz dostaje powiadomienie, że brakuje takie a takiej krwi, żeby się zgłaszać itd. W wielkich bólach zrodził się projekt zniżek na PKP w czasie COVID, który już zniknął. Zwolnienia od pracy mnie nie interesują. Tylko nieliczne aglomeracje oferują jakies zniżki za transport krwiodawcom, bo to zależy od ich dobrej woli. Rozumiem idee oddawania za darmo, żeby nie przyciągać np. meneli jako dawców… ale do ciężkiej cholery czy to Państwo naprawdę by zbiedniało gdyby tak zaoferować coś konkretnego tym krwiodawcom? Lepszą czekoladę, 20% zniżki za transport dla III stopnia, 30% dla II i za darmo _wszędzie_ w mpk dla krwiodawcy I-go stopnia? Meneli to nie przyciągnie ale przekona tych mniej zdecydowanych. Ostatnio rozważałem, czy nie przestać wyrażać zgody na formularzu na sprzedaż czy przekazywanie mojej niewykorzystanej krwi do różnych placówek, które potem będą zarabiać na mnie. Krew oddaje w dobrych celach mając nadzieję, że komuś pomoże, uratuje życie ale powoli zaczyna mnie to mierzić…

    Odpowiedz
    • Jeżeli zrezygnujesz z tych zgód, nie wezmą od Ciebie krwi. Ostatnio właśnie spotkałem się z takim przypadkiem.

      Odpowiedz
    • Witaj ,ja spotkałem się z tym że jak nie wyrazisz zgody na formularzu to nie oddasz krwi , nie wezmą ja już oto pytałem

      Odpowiedz
  14. Staram się oddawać krew regularnie, czasem jej pochodne. Jeśli ktoś uważa, że dawcę powinno utożsamiać się wyłącznie z definicją słowa altruizm i powinien oddawać krew, szpik itp dobrowolnie, nieodplatnie, to w pewnym sensie podzielam ten tok rozumowania. Oddając coś komuś nie mogę jednak jednocześnie utracić: swojego zdrowia, wynagrodzenia za czas rekonwalescencji po oddaniu krwi, dni do praw emerytalnych (górnicy, policjanci, żołnierze) itd. Czyli oczekiwałbym takiego traktowania, jak obecność w pracy, ponieważ coś oddaję za darmo – np. krew. Ale nic więcej. Wówczas mógłbym zrezygnować z tych wszystkich pseudo przywilejów. Natomiast inaczej rzecz się ma, jeżeli beneficjentem oddanej krwi, szpiku stają się firmy z zakresu farmacji, biotechnologii itp, które to zarabiają na dawcach niebotyczne kwoty. Za taki altruizm, to ja dziękuję. A niestety, gdzie trafia moja krew, tego nie wiem.

    Odpowiedz
  15. Oczywiście, że powinien być dodatek. Oddający krew na bieżąco powinni być nagradzani( nie czekoladą, czy tym podobnymi, bo to żenada) Mówi się, że krew jest bezcenna. To prawda. Bardzo cenni są też ludzie, którzy tą krwią się dzielą.

    Odpowiedz

Zostaw komentarz

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

Discover more from Honorowe krwiodawstwo i krwiolecznictwo

Subscribe now to keep reading and get access to the full archive.

Continue reading